Protestujący drugi dzień wywołali duże zakłócenia na M25 po zablokowaniu kilku zjazdów.
Przedstawiciel grupy Just Stop Oil powiedział, że około 15 jego zwolenników wspięło się na suwnice w wielu lokalizacjach na najbardziej ruchliwej autostradzie w Wielkiej Brytanii od 7 rano we wtorek, powodując, że policja wstrzymała ruch.
Policja MET poinformowała, że 16 demonstrantów zostało aresztowanych podczas wspólnej operacji z sąsiednimi oddziałami, w tym policją Essex, policją Surrey i policją Kent.
Policja z Essex podała, że funkcjonariusze policji przybyli na M25 w kierunku północnym w pobliżu Dartford Crossing, gdzie demonstrant, prawdopodobnie z Just Stop Oil, wspiął się po bramie na zjeździe 31, zamykając tunele w kierunku północnym.
National Highways poinformowało, że opóźnienia wynosiły 60 minut, a korki ciągły się przez pięć mil.
Policja w Hertfordshire podała, że zajmowała się protestem na J20 M25 w pobliżu Kings Langley i namawiała kierowców do szukania alternatywnych tras.
Policja w Surrey poinformowała, że dwóch protestujących wspięło się na pomosty między zjazdami 8 i 9 oraz 12 i 13, zatrzymując ruch w obu kierunkach.
Met Police aresztowała siedem osób przed poniedziałkowym protestem pod zarzutem „spisku w celu celowego lub lekkomyślnego powodowania uciążliwości publicznych”, nowego przestępstwa na mocy ustawy o policji, przestępczości, wyrokach i sądach z 2022 r., za które grozi kara do 10 lat więzienia.
Do protestu jednak doszło a policja z Kent, Essex, Surrey i Hertfordshire, stanęły przed demonstrantami w 13 lokalizacjach.
Oprócz aresztowań policja uważa, że niektóre osoby zaangażowane w demonstracje mogły złamać nakaz sądowy wydany przez National Highways.
Przedstawiciel Just Stop Oil powiedział w oświadczeniu: „Nie damy się zastraszyć zmianami w prawie, nie zatrzymają nas prywatne nakazy mające na celu uciszenie pokojowo nastawionych ludzi. Nasi zwolennicy rozumieją, że są one nieistotne w zestawieniu z masowym głodem, rzezią, utratą naszych praw, wolności i społeczności”.
Met prowadzi operację mającą na celu udaremnienie protestów we współpracy z Krajowym Centrum Koordynacji Policji.
Just Stop Oil zorganizowało 32 dni protestów od końca września, co poskutkowało aresztowaniami 677 osób, skazaniem 111 osób i wymagało od funkcjonariuszy pracy na 9 438 dodatkowych zmianach.
Według grupy, od rozpoczęcia kampanii 1 kwietnia zwolennicy Just Stop Oil byli aresztowani prawie 2000 razy, a pięciu działaczy trafiło do więzienia. Dodał, że odmowa wstrzymania wydobycia ropy naftowej i gazu z Morza Północnego przyczyni się do globalnego ocieplenia, co „spowoduje upadek uporządkowanego społeczeństwa , utratę naszych praw i wolności oraz śmierć niezliczonych milionów ludzi”.
Sekretarz pracy i emerytur Mel Stride powiedział, że protestujący Just Stop Oil mieli rację „w pewnym sensie”.
Powiedział Sky News: „Myślę, że istnieje poważny problem, gdy ludzie mogą jechać na autostrady lub nawet tuż przed parlament i po prostu usiąść na środku drogi i zakłócać ruch – czasami, rzeczywiście, w to wplątują się również służby ratunkowe”.
Ale kiedy mu powiedziano, że ekolodzy mają rację, powiedział: „No, w pewnym sensie tak. Po pierwsze – determinacja. Ten rząd przede wszystkim jest absolutnie zdeterminowany, aby ograniczyć zużycie paliw kopalnych.
Drugą kwestią, którą chciałbym poruszyć , jest to, że musimy znaleźć właściwą równowagę między prawem jednostek do wyrażania opinii i protestu, co jest absolutnie fundamentalne dla cywilizowanej demokracji – takiej, jaką mamy w naszym kraju – upewniając się, że nie narażamy opinii publicznej na niedogodności ani nie zagrażamy jej w pewnych okolicznościach”.