30% spadek ruchu w walijskich portach

30% spadek ruchu w walijskich portach

 

Według szefa Stena Line w Wielkiej Brytanii Iana Daviesa, walijskie porty Holyhead, Fishguard i Pembroke odnotowały 30-procentowy spadek ruchu w wyniku Brexitu.

Davies, który jest szefem brytyjskich władz portowych w Stena Line powiedział, że uważa, że spadek ruchu w portach wynika z Brexitu, a nie z powodu pandemii Covid-19. Dodał, że uderzyło to w branżę logistyczną „dość mocno”.

W wywiadzie dla programu BBC Politics Wales w niedzielę 23 stycznia Davies powiedział:

„Na początku stycznia zaobserwowaliśmy duży spadek przepływu towarów wynoszący od 50 do 60%, ponieważ wszyscy próbują przyzwyczaić się do nowych wymogów i dokumentacji, która są teraz wymagane. Powiedziałbym, że dotknęło to nie tylko branżę transportową, ale także nieświadomych klientów. Teraz sytuacja stopniowo się poprawia, ale i tak przepływ towarów jest 30% mniejszy niż przed pandemią w 2019 r.”

Dodał:

„W ramach tych 30% widzieliśmy pewne niewielkie wzloty i upadki, które przypisaliśmy pandemii Covid. Ale myślę, że teraz jesteśmy w stanie powiedzieć: tak, to naprawdę efekt Brexitu. Jeśli spojrzymy na Morze Irlandzkie, ilość frachtu jest mniej więcej taka sama. To, co do tej pory ucierpiało, to tak naprawdę walijskie porty i walijskie trasy”.

 

Davies zapewnił, że Stena Line ma długoterminowe zaangażowanie w porty, dodając, że spodziewa się poprawy ilości frachtu.

Trzy walijskie porty – Holyhead, Fishguard i Pembroke – zapewniają okolicznym obszarom ponad 5000 miejsc pracy.

Rzecznik rządu powiedział: „Dokonaliśmy szeroko zakrojonych przygotowań i nadal ściśle współpracujemy z władzami portowymi i innymi partnerami, aby dostarczyć potrzebne systemy i infrastrukturę na czas”.

Liderka walijskich Liberalno-Demokratów Jane Dodds zarzuciła rządowi problemy, jakie stworzyły nowe kontrole graniczne Brexit i ich wpływ na walijskie porty.

Powiedziała:

„Po raz kolejny widzimy więcej dowodów na to, że konserwatyści są stroną wykonującą połowę pracy. Istnieje teraz wiele poważnych problemów z umową Brexit, którą wynegocjował Boris Johnson, o większości których ostrzegano przed podpisaniem umowy. Niezależnie od tego, czy jest to niedopuszczalny poziom nowej biurokracji dla naszych przewoźników i małych przedsiębiorstw, brak odpowiedniej umowy dla naszych rolników, czy też wpływ utraconych funduszy na rozwój naszych najbardziej ubogich regionów, konserwatyści nie podejmują nawet próby rozwiązania problemów, które sami stworzyli na wielu obszarach gospodarki”.

Kierowcy HGV UK