Ogłoszono, że aby uniknąć olbrzymich opóźnień, brytyjskie porty będą przepuszczać towary z UE bez sprawdzania nawet jeśli dojdzie do Brexitu bez umowy.
Dyrektorzy podatkowi poinformowali 145 tyś. przedsiębiorstw, że będą mogli składać deklaracje i uiszczać wszelkie opłaty celne w późniejszym terminie, co powinno uspokoić obawy przed chaosem na granicy.
"Okres przejściowy" w 20 z najbardziej ruchliwych portów potrwa nawet do jednego roku, mówi list od Urzędu Skarbowego i Celnego.
Geraint Davies, zwolennik Partii Pracy przeciwko grupie Brexit Best for Britain, powiedział, że ten ruch wywołał natychmiastowe pytania dotyczące bezpieczeństwa. "Mówili, że przejmiemy kontrolę nad naszymi granicami, ale teraz planują wprowadzać zmiany bez względu na nasze bezpieczeństwo" - powiedział. "Nie będziemy mieli pojęcia, co dzieje się w naszych portach."
Przewoźnicy protestowali od miesięcy, że zgodnie z istniejącymi planami w przypadku Brexitu bez porozumienia, kontrole celne na kanale będą trwać wiele godzin. Przed każdym wjazdem do Wielkiej Brytanii musieliby wypełnić 40-pytaniowy formularz za każdą przesyłkę, co zajmuje około 10 minut. Stowarzyszenie Transportu Drogowego ostrzegło, że biorąc pod uwagę, że średnia przyczepa ma 400 przesyłek, przetwarzanie jej zajęłoby dziewięciu osobom osiem godzin.
Szczególny niepokój budziła sytuacja w Dover, najbardziej ruchliwym porcie w Wielkiej Brytanii, z którego korzysta codziennie 11000 ciężarówek - trzykrotnie więcej niż przed utworzeniem jednolitego rynku w 1993 r. Dzisiejsze "zaktualizowane wytyczne" ostrzegają, że każdy kto importuje towary do Wielkiej Brytanii, po Brexit będzie musiał wypełnić formularz celny po stronie UE zanim przewiezie towar promem lub pociągiem. Dodaje jednak: "Firmy będą mogły odroczyć "płacenie cła do miesiąca po imporcie", poprzez ustawienie automatycznego polecenia zapłaty (direct debit).
Przejściowe uproszczone procedury będą obowiązywały przez ponad rok, aby dać przedsiębiorstwom czas na przygotowanie się do nowych procedur celnych. Operatorzy promów i Eurotunel zostali poinformowani, aby wprowadzili odpowiednie zmiany, żeby ich klienci składali odpowiednie zgłoszenia celne.
Mel Stride MP, minister skarbu, powiedział: "Opuszczenie UE z umową pozostaje najważniejszym priorytetem rządu. To się nie zmieniło. Jednak odpowiedzialny rząd musi planować każdą ewentualność, w tym wyjście bez umowy. HMRC pomaga firmom przygotować się do tej sytuacji."
