Home Office zasugerowało brytyjskiemu przewoźnikowi zatrudniającemu kierowców z UE przeniesienie biznesu do Polski

Home Office zasugerowało brytyjskiemu przewoźnikowi zatrudniającemu kierowców z UE przeniesienie biznesu do Polski

 

Przewoźnik ze Stoke-on-Trent, który transportuje towary między Wielką Brytanią a UE twierdzi, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych (Home Office) poleciło mu założyć podmiot w Polsce, aby uniknąć problemów z zatrudnianiem kierowców z UE.

Danny Poole - dyrektor Danny W Poole & Sons powiedział:

Jesteśmy firmą rodzinną i od kilku dziesięcioleci zatrudniamy dużą liczbę kierowców z Unii Europejskiej z powodu niedoboru brytyjskich kierowców samochodów ciężarowych o międzynarodowych kwalifikacjach na trasach długodystansowych. Nasi kierowcy jeżdżą między Europą a Wielką Brytanią. Nie mieszkają w Wielkiej Brytanii, ale wszyscy płacą podatki w tym kraju.

Następnie Poole powiedział:

Ponieważ nie mieszkają tutaj, nie mogą ubiegać się o status osoby osiedlonej lub wizę pracowniczą. Są zatrzymywani na granicy i odmawia się im wjazdu do Wielkiej Brytanii, mimo że prowadzą ciężarówki zarejestrowane w Wielkiej Brytanii i posiadają brytyjskie numery ubezpieczenia społecznego. Czasami są zatrzymywani na kilka dni, psując żywność i uderzając w łańcuch dostaw supermarketów, nie wspominając już o kosztach tysięcy funtów dla firmy w postaci utraconych dochodów i roszczeń ubezpieczeniowych.

Według Poole'a Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poleciło mu rozwiązać ten problem, otwierając firmę w Polsce:

Byliśmy proaktywni w rozmowach z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i innymi departamentami rządowymi na temat tych problemów. Jednak powiedziano nam, że najlepszym i najszybszym sposobem rozwiązania problemu jest przeniesienie firmy do Polski, posiadanie zarejestrowanych w Polsce ciężarówek i płacenie podatków w Polsce zamiast w Wielkiej Brytanii.

Poole określił również politykę imigracyjną rządu jako „idiotyczną” i „wyraźnie nieprzydatną do celu”:

Jakie to idiotyczne? Polityka imigracyjna rządu wyraźnie nie jest adekwatna do celu. Jesteśmy dumną brytyjską firmą, która płaci podatki w Wielkiej Brytanii i to, że rząd radzi nam przenieść się do innego kraju, ponieważ nie może opanować przepisów imigracyjnych, jest nie do uwierzenia.

Mehfooz Khan z kancelarii Lexadeen Solicitors, która obecnie reprezentuje firmę Danny W. Poole & Sons, dodał:

Widzimy teraz wiele decyzji, szczególnie dotyczących aplikacji w Europie, które po prostu nie mają sensu i są podejmowane tylko dlatego, że rząd nie ma jasnej polityki wobec tych, którzy mają prawo do pracy w Wielkiej Brytanii, ale nie mają statusu osoby osiedlonej po okresie przejściowym Brexitu.

Teoretycznie, w zależności od tras, na których zwykle operuje Danny W. Poole & Sons, przeprowadzka do państwa członkowskiego UE mogłaby rozwiązać ich problemy w sposób, który rzekomo sugerowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Przewoźnicy z siedzibą w UE mogą transportować towary z UE do Wielkiej Brytanii tak często, jak chcą, a także mogą przeprowadzać dwie operacje kabotażowe podczas pobytu w Wielkiej Brytanii. Natomiast brytyjscy przewoźnicy są ograniczeni do jednej operacji kabotażowej w UE. Rząd Wielkiej Brytanii wcześniej zalecał brytyjskim firmom logistycznym zakładanie podmiotów w UE po Brexicie. Tak było w przypadku firm zajmujących się realizacją, a wiele firm zdecydowało się zainwestować w obiekty w krajach takich jak Holandia.

Ponadto rząd Wielkiej Brytanii zezwolił na wymianę pojazdów do obsługi imprez między licencją brytyjską a licencją operatora UE. Oznacza to, że przewoźnicy dysponujący odpowiednimi zasobami mogą założyć podmiot w UE, aby obejść ograniczenia kabotażu związane z brexitem.

Kierowcy HGV UK