Kierowca prywatnej firmy monitorującej prędkość został sfilmowany przewijając Facebooka na telefonie jadąc 60 mil na godzinę na A55.
Simeon Haughton i jego partner biznesowy Liam Rudge jechali A55 w drodze do Chester we wtorek 23 lutego, kiedy przejechali obok mobilnego fotoradaru oklejonego niebieskimi i fluorescencyjnymi żółtymi znakami, zdjęciami kamer i słowami „Retail Crime Unit” i „ANPR” (automatyczne rozpoznawanie tablic rejestracyjnych).
Kobieta kierowca vana zdawała się mieć telefon w dłoni, a 32-letni Haughton zaczął filmować, kiedy jechali obok furgonetki. Para uśmiała z powodu hipokryzji kierowcy, który wyłapuje ludzi łamiących prawo, a sam go nie przestrzega.
Nie wiadomo do jakiej firmy należała furgonetka, ale policja Cheshire potwierdziła, że prawdopodobnie należała do prywatnej firmy ochroniarskiej.
Materiał filmowy pokazuje kobietę trzymającą tylko jedną rękę na kierownicy, a drugą przewijała ekran na telefonie komórkowym jadąc między 50 a 60 mil na godzinę.
Najwyraźniej kobieta spanikowała, gdy została przyłapana, gdyż szybko wypuściła telefon z ręki i spojrzał na pana Haughtona.
Zdając sobie sprawę, że jest filmowana zakryła usta i nos czarnym szalikiem, próbując ukryć twarz.
Kiedy klip stał się popularny na Facebooku, gromadząc ponad 2500 polubień i komentarzy, wielu użytkowników pomyliło pojazd z policyjną furgonetką z powodu niebieskiego i fluorescencyjnego żółtego oznaczenia, znaków aparatu i napisu Retail Crime Unit.
Jednak rzecznik policji w Cheshire potwierdził, że furgonetka nie jest pojazdem policyjnym i prawdopodobnie należała do prywatnej firmy ochroniarskiej. Nie wiadomo, kto jest właścicielem furgonetki. Powiedział: „Przyglądamy się okolicznościom krążącego nagrania.
Używanie telefonu komórkowego podczas jazdy jest niezgodne z prawem. Jeśli zostaniesz złapany, grozi Ci grzywna w wysokości 200 funtów i sześć punktów karnych. Jeśli masz mniej niż 21 lat, możesz stracić prawo jazdy”.
Od czasu przesłania go do mediów społecznościowych, ponad 560 000 osób obejrzało materiał filmowy.
