„Efekt Amazon” jest czymś szeroko dyskutowanym w kręgach logistycznych, ponieważ Amazon pchnął swoją działalność w kierunku szybszych i wydajniejszych dostaw, co wywarło duży wpływ na resztę branży logistycznej i kierowców samochodów ciężarowych.
Wydaje się, że drogą, którą idzie Amazon próbuje podążać reszta branży, a obecnie oznacza to poszukiwanie większej liczby sposobów oferowania niemal natychmiastowej dostawy przy coraz niższych kosztach. Ale co tak naprawdę oznacza superszybka dostawa dla osób pracujących w branży i prowadzących pojazdy?
Integracja technologiczna
Technologia ma do odegrania kluczową rolę w poprawie wydajności i umożliwieniu firmom takim jak Amazon oferowania lepszych usług konsumentom. Jest to nie tylko istotne dla kupującego, ale również dla całej sieci dostaw, od momentu produkcji. Wpływ technologii na logistykę ma już daleko idące konsekwencje, a dla większości w branży jedyną opcją jest po prostu wejście w system i rozpoczęcie pracy z tym, co obecnie jest najnowocześniejsze. Wielu rekrutujących twierdzi obecnie, że znajomość nowoczesnej technologii i pewne umiejętności z tym związane są na przykład wymogiem dla kierowców samochodów ciężarowych i innych kandydatów do pracy w logistyce, więc środowisko pracy oparte na technologii jest już nieuniknioną rzeczywistością.
Znaczenie wydajności jazdy
Ponieważ technologia zapewnia lepszy wgląd w to, gdzie i jak dostarczamy, coraz częściej nacisk kładziony jest na używanie narzędzi pomagających obniżyć koszty i zwiększyć wydajność poprzez zorganizowanie pracy kierowców. Na przykład wiele firm logistycznych śledzi teraz pracę kierowców (w tym liczbę przerw na odpoczynek) i aktywnie monitoruje zużycie paliwa, a także wybiera trasy, aby sprawdzić, gdzie można wprowadzić zmiany w celu zwiększenia wydajności. Przejrzystość jest tu kluczowa na każdym poziomie, jest kluczem do wprowadzania zmian, które umożliwiają obsługę efektu Amazon.
Od punktu A do B?
Proste trasy od jednego załadunku do jednego punktu docelowego to już przeszłość, ponieważ branża logistyczna coraz bardziej angażuje się w strategiczne trasy. To również może mieć wpływ na obniżenie kosztów poprzez osiągnięcie lepszej wydajności związanej z oszczędnością paliwa, a także ma kluczowe znaczenie dla szybkości dostaw. Obecnie kierowcy pojazdów ciężarowych znacznie częściej dokonują wielu dostaw do wielu magazynów, a wiele firm korzysta z mniejszych flot, aby zminimalizować czas dostawy.
Co nastąpi po dostawie „tego samego dnia”?
Efekt Amazon spowodował, że branża logistyczna poszła do przodu skracając czas dostawy z tygodnia do kilku dni, z 24 godzin do tego samego dnia. Nie było innego wyjścia, trzeba było odpowiedzieć na to, co Amazon obiecuje swoim klientom. Im bardziej ludzie przyzwyczają się do tak krótkich terminów dostaw, tym bardziej stwarza to oczekiwania, że każda firma może zaoferować to samo. Ale najważniejsze pytanie brzmi: dokąd zmierzamy - poza czasem dostawy „w ciągu godziny”, o ile szybciej można to zrobić?
Branża logistyczna i osoby w niej działające znajdują się obecnie pod dużą presją, aby odpowiedzieć na standardy wyznaczone przez Amazon w zakresie dostaw. To, co stanie się najbardziej palącym wyzwaniem w latach 2019–2020 zależy w dużej mierze od tego, co zrobi ten globalny detalista.
