Plany złagodzenia kontroli importu z UE w obawie niedoboru żywności

Plany złagodzenia kontroli importu z UE w obawie niedoboru żywności

 

Ministrowie przygotowują się do złagodzenia kontroli granicznych żywności i innych towarów importowanych z Unii Europejskiej z powodu obaw, że spowodują dalsze szkody w handlu i mogą doprowadzić do poważnych niedoborów w brytyjskich supermarketach.

Wiele źródeł branżowych poinformowało, że nowy minister ds. Brexitu Lord Frost, rozważa wprowadzenie lżejszych kontroli importu od 1 kwietnia oraz zmiany planów pełnych kontroli celnych, które mają rozpocząć się 1 lipca.

Jedno ze źródeł powiedziało, że Frost przygotowuje się do przedstawienia planów przed innymi ministrami w tym tygodniu, co może oznaczać, że europejskie firmy będą mogły przewieść towary nawet jeśli popełniły błędy papierkowe, ponieważ rośnie liczba dowodów na to, jak Brexit wpłynął na handel z UE.

Źródło z Downing Street potwierdziło w sobotę wieczorem, że Frost nakazał już „przegląd harmonogramu, aby upewnić się, że nie nakładamy niepotrzebnych obciążeń na biznesy”.

Eksporterzy z Wielkiej Brytanii do UE zostali poważnie dotknięci nowymi zasadami, przepisami i kosztami funkcjonowania w ramach reżimu po Brexicie. Organizacje biznesowe i osoby z wyższego szczebla w Whitehall obawiają się, że unijni eksporterzy do Wielkiej Brytanii - szczególnie ci zajmujący się żywnością - mogą być jeszcze gorzej przygotowani niż ich brytyjscy odpowiednicy na początek tego roku.

Istnieją duże obawy, że opóźnienia wynikające z kontroli mogą wpłynąć na dostawy żywności, w tym w sieć dostaw „just in time”.

Pewien starszy przedstawiciel branży powiedział: „Martwimy się, że jeśli przeprowadzimy więcej kontroli i przejdziemy do kontroli importu, eksporterzy nie będą przygotowani, a my też nie jesteśmy na to gotowi. Nie ma jeszcze infrastruktury ani liczby celników potrzebnych do przeprowadzenia tego wszystkiego. Widzieliśmy już poważny wpływ na eksport. Następnym koszmarem może być import”.

Podczas gdy gabinet kierowany przez Michaela Gove'a próbował bagatelizować wpływ Brexitu na handel w Wielkiej Brytanii, sondaż przeprowadzony w zeszłym tygodniu przez Federację Żywności i Napojów, której członkowie wysyłają towary do UE, wykazał 45% spadek eksportu od 1 stycznia.

Chociaż kluczowym twierdzeniem zwolenników Brexitu było zawsze to, że Brexit oznacza odzyskanie kontroli nad swoimi granicami, w rzeczywistości okazało się to ogromnie problematyczne, ponieważ Wielka Brytania opuściła jednolity rynek i unię celną 1 stycznia.

Aby dać firmom czas na dostosowanie się do nowych reguł, rząd zdecydował, że import do Wielkiej Brytanii z UE może normalnie funkcjonować do 1 kwietnia. Od tego dnia, zgodnie z obecnymi planami, wszystkie produkty pochodzenia zwierzęcego, takie jak mięso, miód, mleko lub produkty jajeczne, a także regulowane rośliny i produkty roślinne będą wymagały pełnej dokumentacji i, w razie potrzeby, świadectw weterynaryjnych do sprzedaży w Wielkiej Brytanii. Od 1 lipca wszystkie firmy eksportujące do Wielkiej Brytanii będą musiały wypełniać zgłoszenia celne, a towary będą mogły zostać poddane kontroli fizycznej w nowych centrach celnych w Wielkiej Brytanii.

Gove ogłosił w zeszłym tygodniu, że okresy karencji umożliwiające łagodniejsze egzekwowanie przepisów UE dotyczących towarów z supermarketów, farmaceutyków, schłodzonego mięsa i paczek z Wielkiej Brytanii do Irlandii Północnej powinny zostać przedłużone do stycznia 2023 r.

Niektóre z obecnych zwolnień mają się zakończyć pod koniec marca, co budzi obawy o dalsze zakłócenia granic. Kwestia nowej granicy na Morzu Irlandzkim spowodowała ponowne napięcia w Irlandii Północnej, a także pogorszenie i tak już słabych relacji z Brukselą, która rozważa podjęcie kroków prawnych przeciwko Wielkiej Brytanii za zerwanie umów Brexit.

Frost, pisząc w Sunday Telegraph, wezwał Brukselę do „otrząśnięcia się z wszelkiej pozostałej złości” wobec Wielkiej Brytanii za wyjście i argumentował, że rząd działa legalnie w celu ochrony codziennego życia ludzi w Irlandii Północnej. „Mam nadzieję, że się otrząsną z wszelkiej niechęci do nas i pozwolą zbudować przyjazne stosunki między suwerennymi równymi sobie krajami”.

W raporcie towarzyszącym budżetowi z zeszłego tygodnia Urząd Odpowiedzialności Budżetowej powtórzył swój pogląd, że dodatkowe bariery handlowe spowodowane Brexitem obniżą produktywność Wielkiej Brytanii w dłuższej perspektywie o około 4%.

W sobotę wieczorem minister gabinetu Rachel Reeves napisała do przewodniczącego OBR Richarda Hughesa z prośbą o opublikowanie szczegółów oceny skutków gospodarczych umowy handlowej z UE, w tym jej wpływu na eksport i różne regiony Wielkiej Brytanii.

Kierowcy HGV UK