Kierowca ciężarówki, który pod silnym wpływem kokainy przejechał i zabił 83-letnią emerytkę został skazany na cztery i pół roku więzienia.
reklama
45-letni Jason Cronin nie zauważył Parvin Bamramkhan, przechodzącej przez ulicę Old Street, a nawet przyspieszył, gdy kobieta znajdowała się zaledwie kilka metrów przed ciężarówką, podczas gdy chwilę wcześniej pani Bamramkhan pomachała Croninowi dziękując – jak mylnie myślała - czekającemu na nią kierowcy.
reklama
Kobieta została uderzona przez ciężarówkę Cronina i ciągnięta pod pojazdem, co spowodowało fatalne obrażenia. Sąd Blackfriars usłyszał, że pani Bamramkhan była osobą "pogodną i pełną życia". Tego feralnego dnia, 18 września 2017 r wybrała się do szpitala Moorfields Eye Hospital.
reklama
Cronin zdał sobie sprawę, że uderzył panią Bamramkhan wówczas, gdy doszły do niego krzyki przerażonych świadków, którzy go zatrzymali. Rezultaty policyjnego testu wykazały zawartość kokainy w jego organizmie.
Skazując go na więzienie, sędzia Raj Shetty powiedział: „Wierzę, że nie jesteś nieodpowiedzialnym potworem lub maniakiem lekceważącym swoje obowiązki. Jednak prowadzenie pojazdu wiąże się z wysokim poziomem troski zarówno na drodze, jak i w czasie przygotowania do niej. Wystarczy sekunda nieuwagi lub rozproszenia, by na drodze wydarzyło się coś, co może zniszczyć życie. Nie ma na to lepszego przykładu niż to, co się tutaj wydarzyło.”
reklama
reklama
Córka pani Bamramkhan, Sara Pirshayan, która wspólnie z nią mieszkała w północnym Londynie powiedziała sądowi, że pozostanie w mieście „blisko miejsca, w którym została pochowana jej matka”. Druga córka ofiary, mieszkająca w USA Fariba Amiri opisała swoją matkę jako „pełną energii i cieszącą się życiem osobę” i powiedziała, że jej rodzina została "zdruzgotana".
reklama
Cronin był kierowcą ciężarówki od 2006 r. W dniu katastrofy wyjechał z Southend do centrum Londynu z dostawą towaru, a w drodze powrotnej uderzył panią Bamramkhan.
Pochodzący ze Slough Cronin miał czterokrotnie przekroczony poziom kokainy. Przyznał, że dzień wcześniej po południu zażył narkotyk w pubie. W pierwszym dniu rozprawy sądowej przyznał się do winy spowodowania śmierci przez nieostrożną jazdę i pod wpływem narkotyków. Zakazano mu prowadzenia pojazdu przez siedem lat i trzy miesiące.
reklama
