Ciężarówki klinują się w wąskich uliczkach wioski, spowodowane to jest znakami objazdu, których nie usunięto od ponad roku.
Ciężarówki ponownie najechały wioskę Wolvercote po problemach na A34, sceny te są już dobrze znane mieszkańcom.
Mieszkaniec ulicy Godstow Road, Robert Logan tłumaczy w czym jest problem. Znaki postawione na rondzie Wolvercote na czas kręcenia filmu Mamma Mia 2 (sierpień 2017) przekierowują pojazdy z A40 i pogarszają sytuację.
Znaki postawiono na czas filmowania i pozostawiono je gdy na noc zamykano A34 celem prac remontowych. Po zakończeniu nigdy nie zostały usunięte, co wprowadza kierowców ciężarówek w błąd.
Jedna z ciężarówek musiała zawrócić w wązkiej ślepej uliczce Webb's Close, gdzie mieszkańcy musieli wstrzymać ruch aby pomoc kierowcy wyjechać. Inna utknęła na mostku Trout bridge i zniszczyła mur.
Dzieje się tak gdy jest robiony inny objazd a kierowcy kierują się znakami i trafiają na stare znaki pozostawione przez drogowców.Tak jak na przykład miało to miejsce w zeszłym tygodniu.
Nawet bez objazdu mamy 3-4 ciężarówki w tygodniu, które docierają aż do Webb's Close zanim się zorientują, że są na złej drodze.
Steve Goddard, miejscowy radny tłumaczył, że piątkowy chaos tylko nasilił trwający problem kierując jeszcze więcej ciężarówek w wąskie uliczki tej 1000-letniej wioski.
Nie jest jasne ilu z tych kierowców wjechało tam przez złe oznakowanie a ilu przez nawigację.
Radny chrabstwa, Paul Buckley słyszał o sytuacji ciężarówek przekierowanych do tej wioski gdzie zaklinowały się w wąskich uliczkach. Dodał też - Staramy się znaleźć przyczyne tego problemu aby zapobiedz takiej sytuacji w przyszłości.
