Kierowca ciężarówki nie robił przerw w pracy, by być z żoną

Andrew Lathey ma teraz wpis w rejestrze skazanych i ponad £2000 do zapłaty, bo wielokrotnie spieszył się do domu do swojej żony.

reklama

Andrew Michael Lathey, lat 58, powiedział sędziom, że jego żona rozpaczliwie chciała mieć go przy sobie w czasie śmiertelnej choroby i śmierci ojca. Kierowca oszukiwał swój tachograf, aby ukryć, że nie robił regularnych przerw w trakcie pracy, do których był prawnie zobowiązany.

reklama

"Mój teść był bardzo chory" - powiedział. "Próbowałem jak najszybciej wracać do domu, aby zabrać żonę do niego. Moja żona była zaniepokojona i naprawdę zdenerwowana. Wiedziałem, co robię i przykro mi z tego powodu. "

Lathey z Gale Lane w Acomb, który od 25 lat jest kierowcą ciężarówki przyznał się do popełnienia 11 wykroczeń związanych z jego kartą tacho i godzinami jazdy.

reklama

Sędziowie ukarali go grzywną w wysokości 1150 funtów i dodatkowo kosztami za ustawową opłatę w wysokości 60 funtów i 1 018 funtów za koszty procesu dla DVSA.

Sędziowie dowiedzieli się, że Lathey wyjmował kartę kierowcy z tachografu o czasie, w którym powinien był zrobić przerwę, a on kontynuował jazdę. 13 czerwca jechał przez 12 godzin, zamiast 10 godzin, które mógł wyjeździć w ciągu 24 godzin oraz nie zrobił 11-godzinnej przerwy zanim ponownie wyjechał ciężarówką 14 czerwca.

reklama

14 czerwca, 24 maja, 28 maja i 31 maja przejechał ponad cztery i pół godziny bez przerwy. W niektóre dni jechał przez dodatkową godzinę i pokonał dodatkowe 50 km, zanim się zatrzymał. Jego pracodawca wyraził dobrą opinię na prośbę sądu, a kierowca zachował swoje stanowisko pracy w firmie.