Asda ma rozpocząć konsultacje z personelem w sprawie potencjalnej redukcji 2500 stanowisk pracy w przyszłym roku.
Zgodnie z informacjami prasowymi, redukcje etatów prawdopodobnie dotkną działy takie jak stacje paliw, piekarnie, zaplecze biurowe a także sekcję odzieżową George.
W oświadczeniu firma powiedziała: "Na konkurencyjnym rynku detalicznym, gdzie klienci oczekują dobrej jakości i łatwej obsługi, musimy szukać nowych rozwiązań aby pracować szybciej i wydajniej dla nich. To nieuchronnie wiąże się ze zmianą stanowisk lub obowiązków, a także godzin pracy w poszczególnych częściach naszych sklepów.
Wierzymy, że proponowane zmiany które w tej chwili konsultujemy, pozwolą nam świadczyć lepsze usługi naszym klientom.
Zdajemy sobie również sprawę, że dyskusje na temat potencjalnych zmian nie są łatwe. Jeśli zostanie podjęta decyzja o wdrożeniu proponowanych zmian w życie, będziemy współpracować z naszymi pracownikami, aby przyjrzeć się jak te zmiany wpłyną na nich. "
Związek GMB powiedział, że decyzja Asdy o ogłoszeniu potencjalnych redukcji etatów zaledwie dwa miesiące przed Świętami Bożego Narodzenia była złym krokiem.
Gary Carter, krajowy oficer związków, powiedział: "Te proponowane zwolnienia są jak cios młotem w pracowników Asdy. Termin ogłoszenia tych zmian w okresie poprzedzającym Boże Narodzenie, jest podwójnie przerażający. "
Dodał: "Asda osiąga dobre wyniki i jest bardzo dochodowa dzięki ciężkiej pracy naszych członków, którzy stanowią podstawę firmy.
Te cięcia nie mają żadnego sensu – redukcja etatów może zaszkodzić jakości usług, jaką otrzymują klienci ASDA. GMB będzie walczyć o każde stanowisko.
Po spekulacjach związanych z planowaną fuzją z Sainsbury i potencjalnymi sprzedażami części sklepów - ta wiadomość nie uspokoi nikogo."
W kwietniu Asda i Sainsbury's ogłosiły plany na fuzję wartą 10 miliardów funtów, a transakcja jest szczegółowo badana przez organ nadzoru konkurencji.
W ubiegłym miesiącu Asda ogłosiła, że rezygnuje z programu gwarancji cenowych, który oddawał klientom pieniądze, jeśli koszt ich zakupów nie był o 10% tańszy niż w konkurencyjnej sieci.
Firma oświadczyła wówczas: "To nie była łatwa decyzja, ale wiemy, że nasi klienci nie korzystają z tego programu wystarczająco, aby go zatrzymać.
Zamiast tego chcą, abyśmy skupili się na obniżaniu naszych cen, a klienci dadzą nam znać, jeśli wypadniemy z konkurencji."
W lipcu supermarket poinformował, że rozpoczął konsultacje z pracownikam z centrum handlowego Enfield Home w Londynie, gdzie zagrożonych jest 261 miejsc pracy.
Źródło: independent
Najciekawsze artykuły:
Jak działa system WIMS czyli wagi wbudowane w autostrad
Kierowcom grożą oskarżenia o filmowanie śmiertelnego wypadku w pobliżu Catthorpe Interchange
Nowe tachografy przypilnują kierowców. Koniec z manipulacjami?
Kierowcy HGV UK