W branży transportowej pojawiło się wiele obaw dotyczących Brexitu, takich jak: dokąd zmierza, jakie są plany rządu i jak wpłynie to na przepływ towarów w skali międzynarodowej.
Spotkania między Wielką Brytanią i UE, które miały miejsce niedawno, wciąż nie rozwiązały problemów dotyczących twardej granicy w Irlandii Północnej, co wzbudziło zaniepokojenie zaangażowanych stron.
Wielka Brytania ma wyjść z UE w marcu 2019 r., a okres przejściowy rozpocznie się w przyszłym roku. Jednak ze względu na obawy związane z granicą Irlandii Północnej, premier stwierdziła, że okres przejściowy może zostać przedłużony o kilka miesięcy aby zapewnić korzystne warunki dla przedsiębiorstw z Wielkiej Brytanii i UE.
Przemawiając, Teresa May oświadczyła: "Kolejnym pomysłem, który się pojawił - i jest to tylko pomysł na tym etapie - jest stworzenie opcji przedłużenia okresu przejściowego o kilka miesięcy - i byłoby to tylko kwestią kilku miesięcy. Mamy nadzieję, że nie będzie to konieczne, ponieważ pracujemy nad tym, aby nowe relacje zaistniały do końca grudnia 2020 r."
Do 31 grudnia 2020 r. (lub później, jeśli ten okres zostanie przedłużony) handel z UE pozostanie praktycznie bez zmian. Były minister partii konserwatywnej stwierdził, że przedłużenie okresu przejściowego jest desperackim posunięciem, a May traci poparcie w swojej partii.
Dla firm może to oznaczać kolejne miesiące niepewności związanych z Brexitem. Nie znając żadnych konkretnych planów umowy, który zapewnia dobrze zorganizowany handel, wiele wpływowych osobistości z branży transportowej wyraziło swoje obawy dotyczące przyszłości handlu międzynarodowego dla Wielkiej Brytanii.
W związku z narastającymi wątpliwościami wśród członków partii, ostatnie poczynania premier doprowadziły również do wzmożonych rozmów o kolejnych wyborach powszechnych przed opuszczeniem UE przez Wielką Brytanię.
Źródło: returnloads
Kierowcy HGV UK
Treści wulgarne, obraźliwe, naruszające regulamin będą usuwane.