W supermarketach w całym kraju brakuje produktów nawet tak podstawowych jak chleb czy mleko, a półki świecą pustkami. Przyczyną są złe warunki pogodowe, które utrzymywały się na Wyspach przez ostatni tydzień.
Trudne warunki pogodowe związane z nadejściem Bestii ze Wschodu a także sztormu Emma doprowadziły do poważnych komplikacji na drogach. W ciągu zaledwie paru dni doszło do parudziesięciu wypadków, a przejezdność autostrad pozostawiała wiele do życzenia.
Kierowcy stali po paręnaście godzin w korkach. Problemy transportowe natychmiast przełożyły się na kłopoty z zaopatrzeniem brytyjskich sklepów i supermarketów. Sklepowe półki w wielu brytyjskich miastach wciąż świecą pustkami, a mieszkańcom nadal brakuje podstawowych produktów takich jak chociażby chleb, jajka, mleko czy warzywa.
Do paniki wśród konsumentów doszło w Bristolu, Manchesterze, Yorkshire, Szkocji, Plymouth, Gloucestershire, Somerset, Northumberland, Kent i Kornwalii. W Newport doszło do sytuacji, w której supermarket Londis podwyższył cenę za chleb do 3 funtów, co z kolei wywołało oburzenie wśród klientów, którzy zapowiadają bojkot sklepu.
Londis tłumaczy jednak, że podwyżka jest efektem tego, że sama firma musi zapłacić więcej dostawcom za dostarczenie produktów w tak trudną pogodę.
Największe supermarkety zostały zapytane o to, kiedy sytuacja powróci w nich do normy. Oto, jaka panuje w nich sytuacja i odpowiedzi rzeczników sklepów:
Sainsbury's
W niedzielę wiele konsumentów zgłaszało brak chleba – szczególnie w Szkocji, gdzie sytuacja jest najgorsza. Nie ma świeżego chleba w Edynburgu, Hamilton, Larbert i innych rejonach. Rzecznik Sainsbury's poinformował, że „w niektórych ze sklepów mogą wystąpić problemy, jednak jest mnóstwo mleka i chleba w systemie, a dostawcy, robią, co mogą”.
Asda
W sklepach w Blyth i Northumberland brakuje chleba, z kolei w Chardderton, Greater Manchester nie ma owoców ani warzyw. Rzecznik Asdy powiedział: „Mimo tego, że pogoda stworzyła nam bardzo złe warunki, nasi dostawcy nadal starają się dowieźć nam produkty do sklepów”.
Tesco
Mimo że rzecznik Tesco powiedział, że nie ma doniesień o brakach określonych produktów w sklepach, to niewątpliwie są problemy z dostawą od Szkocji po Kornwalię. Klienci Tesco Express w centrum Manchesteru informują także, że nie mogą dostać warzyw.
Morrisons
Podobna sytuacja jest w Morrisons, gdzie półki świecą pustkami zwłaszcza te, na których powinno być pieczywo. Największy problem jest w Szkocji, ale na południowym wybrzeżu także nie jest najlepiej.
Aldi
W niedzielę konsumenci narzekali na brak mleka. Rzecznik Aldi powiedział: „Niektóre sklepy cierpią obecnie na niedobór produktów. Współpracujemy ciężko z naszymi dostawcami, aby zmniejszyć problemy do minimum i dostarczyć klientom wszystko, czego potrzebują”.
Lidl
W supermarkecie Lild w Oldham pojawiła się informacja, że „z powodu trudnych warunków pogodowych, niektórych produktów będzie brakować i zostaną dostarczone później”.
Pogoda w Wielkiej Brytanii zaczyna jednak się poprawiać i w wielu rejonach jest już odwilż, co z kolei zapowiada poprawę warunków panujących na drogach i zmniejszenie utrudnień dla dostawców.
Źródło: polishexpress
Kierowcy HGV UK
Treści wulgarne, obraźliwe, naruszające regulamin będą usuwane.