Szkoły w Wielkiej Brytanii współzawodniczą w ograniczeniu korzystania z aut przy przewożeniu i odbieraniu dzieci ze szkoły. A wszystko to w celu poprawy jakości powietrza i ochrony zdrowia uczniów.
Samochodowe podrzucanie dzieci do szkoły może być zabronione dla tysięcy rodziców w całym kraju.
Tysiące szkół w Wielkiej Brytanii, między innymi Manchester, Londyn, Ellesmere Port i Edynburg wprowadziło środki odstraszające, a nawet zakazało rodzicom dowożącym dzieci do szkoły korzystania z samochodów, donosi Guardian.
Różne sposoby zamykające szkoły dla samochodów zostały wprowadzone w obawie przed zanieczyszczeniem środowiska przez auta rodziców dzieci uczęszczających do szkół.
W godzinach szczytu szkoły i drogi do nich prowadzące są zapełnione samochodami jadącymi lub parkującymi na pracujących silnikach, w których rodzice czekają na swoje dzieci.
Pracujące silniki niepotrzebnie wytwarzają toksyczne emisje, a wyższy poziom aktywności powoduje również wzrost emisji CO2.
Wprowadzono szereg inicjatyw, w tym pieszych wycieczek do szkoły, do parków, liczenie kroków oraz zamknięcie dróg.
Kathryn Shaw z organizacji charytatywnej Living Streets stwierdziła, że szkoły i rodzice coraz bardziej aktywnie reagują na zanieczyszczenie powietrza, ponieważ stają się bardziej świadomi tego zagrożenia i niebezpieczeństw z tym związanych.
"Kiedy rodzice jeżdżą z dziećmi do szkoły to nie znaczy, że tylko podrzucają ich pociechy i tyle. " - powiedziała.
"Toksyczne opary z samochodów pozostają. Wielu rodzicom wydaje się, że nie mają innej opcji niż używanie auta w celu podwózki dzieci."
Living Streets współpracuje z ponad 2000 szkół w Wielkiej Brytanii zachęcając do znalezienia alternatywy dla jazdy samochodem; spacer lub jazda rowerem.
Organizacja charytatywna stwierdziła, że istnieje większa świadomość korzyści płynących z lepszej jakości powietrza dla zdrowia fizycznego i psychicznego dziecka.
Szereg szkół w Londynie rozwiązuje ten problem, wprowadzając szereg środków mających na celu ograniczenie zanieczyszczenia powietrza.
W Hackney zamknięto drogi wokół pięciu różnych szkół i mówi się o rozszerzeniu go na kolejne 12 szkół w tej dzielnicy, a Westminster wprowadzi zamykanie dróg od września tego roku.
Podobnie w Edynburgu, 9 szkół zabroniło rodzicom podwożenia swoich dzieci, a w Alloa były protesty ostrzegające ludzi przed niebezpieczeństwami z powodu wysokiej emisji CO2.
Alison Cook, dyrektor brytyjskiej fundacji do walki z chorobami płuc (British Lung Foundation), powiedziała, że dzieci są szczególnie narażone na wpływ zanieczyszczenia powietrza.
"Uszkodzenie płuc we wczesnym wieku jest nieodwracalne, a dzieci oddychające brudnym powietrzem mogą mieć chroniczne problemy klatki piersiowej w późniejszym wieku".
Szkoła podstawowa St Mary's w South Reddish, Stockport jest jedną z wielu szkół w tej okolicy, które starają się ograniczyć używanie aut przez rodziców: "Mamy ekologiczną radę uczniów w szkole i to oni postanowili, że ze względu na ich zaniepokojenie złą jakością powietrza i globalnym ociepleniem, o którym się uczyli, pragną, aby ich rodzice przestali jeździć do szkoły samochodami.”