- Rolls-Royce ma na swoim koncie trudne chwile
- Do końca roku z pracą w firmie pożegna się 1.500 pracowników
- Redukcja zatrudnienia pomoże osiągnąć "efektywny wzrost"
Do końca tego roku liczba pracowników brytyjskiego koncernu motoryzacyjnego zmniejszy się o 1.500 etatów. Z pracą w firmie pożegnają się menedżerowie średniego szczebla i pracownicy zaplecza administracyjnego. Plan reorganizacji zakłada oszczędności rzędu 400 mln funtów rocznie - poinformował zarząd firmy, która zatrudnia 55 tys. pracowników na całym świecie.
Zwalniając pracowników brytyjski Rolls-Royce planuje zaoszczędzić ok. 400 mln funtów rocznie. "Te zmiany pomogą nam w średnim i dłuższym okresie osiągnąć poziom wolnych przepływów pieniężnych daleko poza naszymi krótkoterminowymi ambicjami wynoszącymi około 1 mld funtów w okolicach 2020 r.” – powiedział Warren East (na zdj. powyżej) w czwartkowym oświadczeniu dotyczącym kondycji firmy.
East, pełniący od 2015 r. funkcję dyrektora generalnego koncernu, dokonał przeglądu firmy. Po trzech latach pracy stwierdził, że redukcja zatrudnienia jest potrzebna. Pomoże to osiągnąć "efektywny wzrost", nawet jeśli na rozwiązanie umów z pracownikami trzeba będzie wydać ok. 500 milionów funtów. Blisko 3.000 etatów rozwiązanych zostanie w zakładach w Derby, gdzie mieści się główna siedziba firmy.
To nie jedyne zwolnienia w Rolls-Royce (RR). W 2014 koncern przeprowadził redukcję zatrudnienia w zakładach w Derby i Bristolu, gdzie pracę w ciągu 18 miesięcy straciło blisko 2.600 inżynierów. Odnotowano wówczas spadek przewidywanych zysków o ok. 4%. Klientami RR jest blisko 300 linii lotniczych, 160 jednostek wojskowych, 4.000 firm z branży morskiej, w tym 70 należących do marynarki wojennej.
Od lat firma cieszy się niezmiennie ogromną sławą. Marka rozpoznawalna jest na całym globie. Niestety obok wielu sukcesów Rolls-Royce ma na swoim koncie trudne chwile. Części w niektórych wersjach silnika Trent 1000 montowanego w Boeingu 787 Dreamliner nie wytrzymują tak długo, jak tego oczekiwano. Dochodziło do sytuacji, w których piloci musieli lądować w celu przeprowadzenia inspekcji.
Źródło: motopark
Kierowcy HGV UK
