Były reprezentant Walii w rugby a obecnie kierowca ciężarówki, Andrew Allen z Newport został skazany na 16 tygodni po tym jak aresztowano go na dwupasmówce w Devon.
Policjanci znaleźli go w layby około 15.00 i stwierdzili że był tak pijany że nie mógł chodzić. Dostał zakaz jazdy na 164 tygodnie oraz polecenie zapłaty kosztów sądowych w wysokości £115.
Jego adwokat powiedziała że miał problemy ze zdrowiem psychicznym, a jego żona potwierdziła że nasiliły się w ostatnim czasie. On natomiast powiedział że, pójście do pracy było to bardzo głupią decyzją, mógł wziąć chorobowe.
Pan Allen został zgłoszony na policję, po tym jak kierowca osobówki zobaczył ciężarówkę która nie mogła utrzymać się w swoim pasie ruchu i zjeżdżała w kierunku środka jezdni gdy inne pojazdy próbowały ją wyprzedzić. Oficer drogówki powiedział że, musiał pomóc kierowcy dostać się do jego radiowozu. Badanie alkomatem wykazało bardzo wysoki wynik, 150mg alkoholu w 100ml wydychanego powietrza przy dopuszczalnych 35mg czyli sporo ponad 3 promile. Andrew Allen powiedział policji że, wypił całą butelkę wódki poprzedniego wieczora między 22.00 a 3.00 rano. Do pracy wyjechał około godziny 10.00 rano. Pracował jako kierowca agencyjny dla Tesco, jechał trasą M4, potem na południe M5 i ostatecznie na A38 gdzie się zatrzymał.
Jego adwokat powiedziała że, była to bardzo trudna sprawa i że pan Allen okazał skruchę oraz zdaje sobie sprawę że mogło to skończyć się znacznie gorzej. Podważała natomiast słowa "był zbyt pijany żeby chodzić" twierdząc że mogło to być spowodowane przez inną chorobę która miała na to wpływ.
Źródło: BBC News
KierowcyHGV.UK