Kancelaria premiera stwierdza, że na pewno są sposoby na to, by po Brexicie uniknąć odgrodzenia granicznego od Irlandii.
BBC informuje, że brytyjskie plany rozwiązania tej kwestii spotkały się podczas środowego spotkania z ostrą krytyką ze strony UE.
Wielka Brytania chciałaby użyć wszelkich technologii, jakie mogą być wykorzystane do swobodnego przepływu towarów i uniknąć regulacji prawnych między Północą a Południem.
Brytyjska premier powiedziała, że nie uznaje żadnych raportów mówiących o tym, by jakakolwiek z zaproponowanych przez nią propozycji była nie do przyjęcia.
UE chce przedstawić uzgodnione rozwiązania w tej kwestii podczas czerwcowego szczytu przywódców europejskich.
Główny negocjator, Michel Barnier powiedział w piątek dla telewizji francuskiej, że 25% z ostatecznego traktatu wychodzenia z UE nie zostało jeszcze uregulowane i może nadal być zakłócane przez nieporozumienia dotyczące granicy i inne kwestie.
Wielka Brytania ma opuścić Unię Europejską 29 marca 2019 r.
Grudniowy pierwszy etap porozumienia - oficjalnie znany jako „Joint Report” - zawiera opcję "zatrzymania" ciągłego dostosowywania przepisów między Irlandią Północną a Republiką Irlandii.
Wielka Brytania zdecydowanie się temu przeciwstawia, ponieważ obawia się, że to poskutkuje tym, iż Irlandia Północna pozostanie w unii celnej UE, z której Theresa May zobowiązuje się odejść.
Wielka Brytania ma nadzieję, że uda się tego uniknąć albo poprzez zawarcie bardzo bliskiego partnerstwa gospodarczego z UE, które jak się uważa sprawi, że fizyczne kontrole na granicy irlandzkiej będą niepotrzebne, albo wykorzysta wszelkie technologie, aby zapewnić swobodny przepływ towarów.
BBC relacjonuje, że podczas środowego spotkania z czołowymi brytyjskimi urzędnikami Sabine Weyand -negocjatorka UE w sprawie Brexit przedłożyła brytyjskie propozycje „linijka po linijce” i wyjaśniła, dlaczego UE od poprzednich negocjacji nie zmieniła dostatecznie nieakceptowalnego zdania.
UE stwierdziła, że w najbliższych tygodniach, aż do czerwcowego szczytu będzie więcej rozmów i możliwości przedstawienia przez Wielką Brytanię nowych propozycji.
The Daily Telegraph powiedział, że brytyjskie plany dotyczące Irlandii Północnej były przedmiotem "systematycznego i prawnego zniszczenia".
Gazeta podkreśla, że Wielka Brytania została poinformowana, iż jeśli chce zapobiegać powstawaniu barier celnych, będzie musiała podporządkować się unijnym przepisom dotyczącym obrotu towarem i produktami rolnymi.
BBC donosi, że stanowisko brytyjskich urzędników różni się od punktu widzenia UE i zaznacza, że UE już od dawna sceptycznie odnosi się do stanowiska Zjednoczonego Królestwa.
„Podstęp”
Rzecznik pani premier Theresy May powiedział, że Wielka Brytania będzie kontynuować współpracę z UE w celu znalezienia takiego rozwiązania, które będzie zadowalało wszystkie zainteresowane strony.
"Jesteśmy przekonani, że jeśli wszyscy będziemy starać się i efektownie pracować - możemy osiągnąć rozwiązanie" - powiedział.
"Zrozumiałym dla nas jest fakt, że Wielka Brytania opuszczając unię celną musi znaleźć rozwiązanie chroniące umowę z Belfastu, uniknąć przywrócenia szlabanów granicznych między Irlandią Północną a Republiką Irlandii i zabezpieczyć miejsce Irlandii na wewnętrznym rynku Wielkiej Brytanii. To nadal jest naszym celem. "
Minister spraw zagranicznych Irlandii, Simon Coveney powiedział, że obie strony podjęły szereg zobowiązań w sprawie wspólnej granicy, ale związanie ich prawnym porozumieniem nadal jest sporym wyzwaniem.
"Nadal szukamy wspólnych rozwiązań, jakich szukaliśmy już sześć, osiem i dwanaście miesięcy temu. Takich rozwiązań, które ochronią Wielkopiątkowe Porozumienie i pozwolą na dobrą współpracę Północy z Południem bez fizycznych barier granicznych na irlandzkiej wyspie.
Brak postępów w tej sprawie zwiększa presję na Theresę May, która boryka się z rosnącymi apelami we własnym Parlamencie o to, by Wielka Brytania pozostała w unii celnej UE, a ta zapewnia brak wewnętrznych taryf między członkami unii i uniemożliwia państwom negocjowanie własnych umów handlowych z poszczególnymi krajami.
Posłowie domagają się głosowania w przyszłym tygodniu w Parlamencie w sprawie pozostania w jakiejś formie unii celnej po tym, jak rząd przegrał w tej sprawie walkę w Izbie Lordów.
Jedną z osób popierających takie głosowanie jest Stella Creasy, posłanka Partii Pracy. W imieniu kampanii anty-Brexit "People’sVote", powiedziała, że istnieje ryzyko "ogromnych szkód" dla procesu pokojowego w Irlandii Północnej, jeśli Brexit zostanie niewłaściwie przeprowadzony.
"Żadne triki nie sprawią, że Theresa May lub jej rząd wyjdzie z tego dołka, który wykopali pod sobą wykluczając nasze dalsze członkostwo w unii celnej i w jednolitym rynku.”
Źródło: bbc.co.uk
Kierowcy HGV UK
