Tak jak wielu przewidywało, kolejnym miastem, które planuje nałożyć ograniczenia w podróżowaniu jest Canterbury w Anglii.
Kontrowersyjny plan zawiera te same ograniczenia swobód osobistych, co plan oksfordzki, który, jak powiedzieli jego realizatorzy, „zrealizuje się, czy to się mieszkańcom podoba, czy nie”.
Polityk i prezenter Nigel Farage nazwał ten program „blokadą związaną ze zmianami klimatycznymi”, co spowodowało, że radni miasta Canterbury rzucili się do mediów społecznościowych, aby spróbować go uciszyć.
Wywiązała się kłótnia na Twitterze między nim a przewodniczącym Rady Miasta Canterbury Benem Fitter-Hardingiem na temat kontrowersyjnego planu, a przywódca Rady próbował cofnąć narrację w prawie identycznym krachu, jaki mieli radni hrabstwa Oxfordshire, kiedy ich plan został ujawniony.
Plan Canterbury polega na podzieleniu miasta na pięć dzielnic.
W ramach opracowanego systemu kierowcy nie będą mogli wykonywać prostych przejazdów przez miasto, ponieważ będą mieli zakaz przemieszczania się między proponowanymi dzielnicami lub będzie im grozić grzywna.
Zamiast tego będą musieli wyjechać ze swojej strefy i wjechać na nową obwodnicę przed ponownym wjazdem do wybranej dzielnicy.
Plan opiera się na koncepcji "15-minutowego miasta”, w którym kluczowe usługi będą znajdować się w odległości 15-minutowego spaceru od domu.
W tweecie odpowiadającym na propozycje pan Farage powiedział: „Nadchodzą blokady związane ze zmianami klimatycznymi”.
Ale Cllr Fitter-Harding, który ogłosił ten pomysł w październiku zeszłego roku szybko podjął próbę ograniczenia negatywnych komentarzy pisząc: „Paraliżujący problem zakorkowania Canterbury, skrócenie czasu podróży, stworzenie bezpieczniejszych i zdrowszych dzielnic. Nasze średniowieczne miasto nigdy nie było zaprojektowane dla samochodów. Jaki jest problem z naprawą tego?”
Skrajnie lewicowy radny szybko się jednak wycofał, gdy doświadczony profesjonalista Farage skomentował: „maluje to przerażający obraz ograniczeń w stylu chińskim, które w rzeczywistości będą miały znikomy wpływ na zmiany klimatyczne, niszcząc jednocześnie wolności osobiste ludzi.
Nie ma to absolutnie żadnego usprawiedliwienia, ponieważ nie zrobi to żadnej różnicy dla planety, ponieważ w zeszłym roku Chiny zbudowały 80 nowych elektrowni węglowych” – powiedział.
„Oba krańce hrabstwa są dotknięte tym zjawiskiem i myślę, że jest to absolutnie przerażające” – powiedział.
Artykuły sponsorowane
„Rysuje to ponury obraz dystopijnej przyszłości ludzi, którzy są stale pod masową inwigilacją i mają ograniczenia, dokąd mogą się udać. Jednak wszystkie te kamery nie zmniejszają liczby brutalnych przestępstw, która wciąż rośnie. Nie dzieje się to nawet ukradkiem, ponieważ wszystko jest na widoku. Właściwie myślę, że jest to niezwykle niebezpieczne, ale wydaje się, że wszystkie partie polityczne głównego nurtu to popierają ”.
Dodał: „Wystarczy spojrzeć na blokady Covid i jak ludzie, którzy odmówili szczepionki, zostali ukarani przez rząd.”
Cllr Fitter-Harding odpowiedział Nigelowi Farage'owi twierdząc, że „nie chodzi o okradanie ludzi z ich swobód osobistych, ale o wyzwolenie miasta”.
Program jest identyczny z tym, który został nałożony na mieszkańców Oksfordu, który został w przeważającej większości odrzucony przez mieszkańców, ale i tak zostanie zrealizowany do 2040 roku.
Treści wulgarne, obraźliwe, naruszające regulamin będą usuwane.