Podwykonawcy ucieszyli się, gdy kanclerz Kwasi Kwarteng ogłosił w zeszłym tygodniu plany uchylenia kontrowersyjnych reform dotyczących przepisów pozapłacowych – znanych jako IR35 – ale eksperci zwrócili uwagę na potencjalne pułapki.
Od kwietnia przyszłego roku IR35 będzie nadal istnieć, ale odpowiedzialność za ustalenie i opłacenie podatku pracownika wróci na osoby fizyczne, a nie na firmy korzystające z ich usług. To odwraca zmiany wprowadzone w 2017 r. dla pracowników sektora publicznego i 2021 r. dla sektora prywatnego.
Poprzednie reformy miały na celu rozprawienie się z unikaniem płacenia podatków, ale spowodowały, że wiele firm zmusiło wszystkich podwykonawców do przejścia na PAYE w celu zmniejszenia ryzyka i obowiązków administracyjnych.
Kwarteng ma nadzieję, że powrót do systemu, w którym podwykonawcy sami określają swój status zatrudnienia, „zminimalizuje ryzyko, że na autentycznie samozatrudnionych będą miały wpływ zasady IR35”.
Ankieta przeprowadzona wśród podwykonawców przez IPSE, która reprezentuje niezależnych specjalistów i samozatrudnionych, sześć miesięcy po reformach z 2021 r., sugeruje, że 35 procent z około 500 000 freelancerów porzuciło w rezultacie samozatrudnienie.
Według Kevina Barrowa, partnera w firmie prawniczej Osborne Clarke, zatrudnienie podwykonawcy na PAYE obniża jego wynagrodzenie od 15 do 20 procent w porównaniu z opodatkowaniem na zasadzie samozatrudnienia, przy założeniu, że firma poniesie taki sam koszt.
Główna różnica polega na tym, że podwykonawcy spoza IR35 nie muszą płacić składki ubezpieczeniowej pracodawcy, a podatki od osób prawnych pobierane od firmy świadczącej usługi są również niższe niż podatki od zatrudnienia.
Jak przygotować się na zmianę zasad?
Barrow zaczyna od apelu, by nie liczyć na reformy, ponieważ biorąc pod uwagę obecną niepewność polityczną „może się to nigdy nie wydarzyć”,.
Zakładając, że jednak reforma wejdzie w życie, podwykonawcy obecnie zatrudnieni za pośrednictwem firmy umbrella (powszechna metoda) będą nadal płacić podatek dochodowy i ubezpieczenie społeczne za pośrednictwem tej firmy parasolowej, gdy nowy rok podatkowy nadejdzie w kwietniu. Osoby niezatrudnione za pośrednictwem firm umbrella będą musiały samodzielnie zarządzać opłacaniem podatków i ubezpieczenia społecznego od początku nowego roku podatkowego.
Jednak podwykonawcy, którzy chcą zmienić swój status na ‘poza IR35’ w miarę zbliżania się nowego roku podatkowego, mogą rozważyć zmianę umowy w celu uznania samozatrudnienia przy jednoczesnym zapewnieniu, że spełniają kryteria prawne, takie jak posiadanie wystarczającego stopnia kontroli nad swoją pracą.
Andy Chamberlain, dyrektor ds. polityki w IPSE, powiedział, że podwykonawcy, którzy chcą zmienić swój status IR35 powinni upewnić się, że mają ubezpieczenie od kontroli podatkowych, aby chronić ich przed opłatami i karami związanymi z jakimkolwiek dochodzeniem HMRC.
Wykonawcy już pracujący poza IR35 mogą kontynuować normalną działalność, wystawiając faktury klientom i naliczając podatki firmowe. Pamiętaj jednak: odpowiedzialność za zapłatę wszelkich kar w przypadku zakwestionowania statusu zatrudnienia przez HMRC zostanie przeniesiona na podwykonawcę.
Jak trudne będzie egzekwowanie przepisów HMRC?
HMRC walczyło o wyegzekwowanie IR35 na starych zasadach, szacując w 2018 r., że tylko 10 procent wykonawców z sektora prywatnego płaciło prawidłową kwotę podatku.
Chociaż niewiele osób zostało wcześniej ukaranych przez HMRC za błędną kategoryzację w ramach IR35, tym razem egzekwowanie może być bardziej rygorystyczne, ponieważ HMRC ma więcej informacji na temat podwykonawców, zgodnie z wymogiem, aby firmy sporządzały „oświadczenia określające status” w celu ustalenia, czy uważają, że IR35 ma zastosowanie.
W 2020 r. HMRC powiedział, że nie wykorzysta danych zebranych w wyniku zmian w zasadach IR35, aby otworzyć weryfikację zgodności wykonawców za poprzednie lata podatkowe. Do tej pory nie było podobnego komunikatu z HMRC stwierdzającego, że nie będzie otwierać przyszłych dochodzeń na podstawie zebranych danych.
„Biorąc pod uwagę obecny sprzeciw, bardzo wątpię, czy podejmą to zobowiązanie” – powiedział Tim Stovold, szef działu podatkowego w firmie księgowej Moore Kingston Smith.
Fionnuala Lynch, partner w firmie prawniczej McCarthy Denning, uważa, że kwietniowe zmiany przepisów mogą być mylnym zwycięstwem podwykomawców. „Niezwykle trudno jest pracownikowi prawidłowo ocenić swój status zatrudnienia i myślę, że HMRC będzie bacznie się wszystkim przyglądać” – powiedziała.
Seb Maley, dyrektor naczelny Qdos, firmy oferującej ubezpieczenia i doradztwo podatkowe, powiedział, że HMRC stało się „bardziej agresywne jeśli chodzi o egzekwowanie statusu podatkowego . . . i nie widzę, żeby to się skończyło”.
Rzecznik rządu powiedział Financial Times, że HMRC będzie „wspierać wykonawców w zrozumieniu, co muszą zrobić od kwietnia 2023 r., i pomoże im ustalić właściwe podatki”.
Jak firmy reagują na przepisy?
Duże biznesy mogą nadal ostrożnie podchodzić do zatrudniania podwykonawców. Barrow powiedział, że HMRC regularnie komunikuje się z dyrektorami podatkowymi 100 największych organizacji pracodawców w Wielkiej Brytanii, aby przypomnieć im o ryzyku podatkowym i związanym z łańcuchem dostaw pracy zgodnie z różnymi przepisami, nie tylko IR35.
Dave Chaplin, dyrektor naczelny firmy zajmującej się przestrzeganiem przepisów podatkowych IR35 Shield, spodziewa się, że biorąc pod uwagę napięty rynek pracy, firmy prawdopodobnie rozważą umożliwienie podwykonawcom powrotu do pracy za pośrednictwem firmy ltd na zasadzie samozatrudnienia.
Barrow uważa, że mniejsze firmy będą bardziej skłonne do szybszego „powrotu do ltd”. „Kiedy te mniej niechętne do ryzyka organizacje zaczną gromadzić talenty, które możemy zobaczyć, z czasem większe/bardziej niechętne do ryzyka firmy ponownie przemyślą swoje zasady”.