Premier ma zamiar rozszerzyć rządową listę zawodów deficytowych, aby pomóc firmom w obsadzeniu wakatów poprzez rekrutację zagranicznych pracowników przy mniejszej biurokracji.
Truss stanęła w obliczu żądań przemysłu, aby więcej pracowników migrujących otrzymało wizy do Wielkiej Brytanii. Braki siły roboczej są jednym z głównych problemów zgłaszanych przez pracodawców w wielu sektorach.
Firmy, szczególnie w sektorze hotelarskim, były sfrustrowane, że system wizowy dla wykwalifikowanych pracowników nie był wystarczająco elastyczny, aby złagodzić niedobory, których doświadczyły.
Downing Street nie zaprzeczył, że premier planuje zliberalizować przepisy, aby umożliwić zagranicznym pracownikom przemieszczanie się do Wielkiej Brytanii, podała agencja informacyjna PA.
Oczekuje się, że limit zostanie zniesiony, a sześciomiesięczny termin przedłużony.
Źródło z biura Pani premier doniosło: „Musimy wprowadzić środki, abyśmy mieli odpowiednie umiejętności, których gospodarka, potrzebuje do stymulowania wzrostu.
Będzie to oznaczać wzrost liczby w niektórych obszarach i spadek w innych. Jak wyjaśniła premier, chcemy również, aby osoby, które są nieaktywne zawodowo, wróciły do pracy”.
Podczas swojej kampanii na rzecz przywództwa konserwatywnego Truss obiecała rozwiązać problem niedoboru siły roboczej w rolnictwie, częściowo spowodowany ograniczeniami swobody przemieszczania się po Brexicie i zaakcentowany przez pandemię, z krótkoterminowym rozszerzeniem programu pracowników sezonowych.
Niedawny rządowy raport ostrzegał, że takie niedobory mają negatywny wpływ na sektor żywnościowy i rolniczy, często zmuszając rolników do uboju zdrowych świń i pozostawiania gnijących owoców na polach.
Oczekuje się, że rząd przedstawi swój plan reformy imigracji jeszcze w tym roku.
