Tablice rejestracyjne, ubezpieczenie i punkty karne dla rowerzystów

Tablice rejestracyjne, ubezpieczenie i punkty karne dla rowerzystów

 

Ministrowie rozważają dostosowanie ograniczeń prędkości rowerzystów do ograniczeń dla kierowców oraz wprowadzenie tablic rejestracyjnych i obowiązkowe ubezpieczenie.

Jak donosi Daily Mail, rząd rozważa również możliwość otrzymania przez rowerzystów punktów karnych i mandatów za przekroczenie ograniczeń prędkości lub przejazd na czerwonym świetle.

Sekretarz ds. transportu Grant Shapps zaproponował przegląd Whitehall dotyczący tego, jak rowerzyści, którzy łamią prawo, mogą być tropieni przez policję. „Absolutnie proponuję rozszerzenie ograniczeń prędkości na rowerzystów. Szczególnie, że ograniczenia do 20 mil na godzinę obowiązują na coraz większej liczbie dróg, rowerzyści mogą je łatwo przekroczyć, więc chcę, aby ograniczenia prędkości dotyczyły również rowerzystów. To oczywiście prowadzi do pytań jak zidentyfikować rowerzystę, czy należy wprowadzić tablice rejestracyjne, ubezpieczenie i tego typu rzeczy. Dlatego proponuję, aby dokonać przeglądu wprowadzenia potencjalnych środków jak obowiązkowe ubezpieczenia i sposobu identyfikacji rowerzystów, którzy łamią prawo.”

 

W ostatnich latach nastąpił wzrost liczby osób korzystających z rowerów do poruszania się i zrozumiałe jest, że rząd jest zainteresowany wprowadzeniem wszelkich nowych przepisów w szczególności w strefach 20 mil na godzinę.

Obowiązkowe ubezpieczenie dla rowerzystów jest również pod lupą, a Shapps chętnie się temu przyjrzy, mimo że może już nie obejmować swojego stanowiska, gdy nowy premier zostanie wybrany przez członków Partii Konserwatywnej 5 września.

Dodał: „Nie chcę zabraniać ludziom wsiadania na rower. To fantastyczny sposób podróżowania, podczas Covid widzieliśmy wielką eksplozję kolarstwa i od tego czasu myślę, że ma wiele korzyści zdrowotnych. Ale nie widzę powodu, dla którego rowerzyści mieliby łamać przepisy drogowe, dlaczego mieliby pędzić, dlaczego mieliby ignorować czerwone światła i móc ujść temu na sucho”.

 

Jeśli rowerzysta zrani lub zabije pieszych, obowiązkowe ubezpieczenie pozwoliłoby ofiarom lub ich rodzinom uzyskać odszkodowanie w taki sam sposób, w jaki mogliby dochodzić roszczeń, gdyby ktoś został potrącony przez samochód. To nie pierwszy raz w ostatnich tygodniach, gdy sekretarz transportu zaatakował rowerzystów. Wcześniej w tym miesiącu powiedział, że potrzebne są przepisy, aby „uświadomić rowerzystom prawdziwą szkodę, jaką mogą wyrządzić, gdy prędkość jest połączona z brakiem ostrożności”.

Kierowcy HGV UK