Według raportu wzrost cen żywności w Wielkiej Brytanii może tego lata osiągnąć 15% – najwyższy poziom od ponad 20 lat, a inflacja ma się utrzymać do połowy przyszłego roku.
Prawdopodobnie najbardziej ucierpią mięso, zboża, nabiał, owoce i warzywa, ponieważ wojna na Ukrainie łączy się z blokadą produkcji w Chinach i zakazem eksportu kluczowych produktów spożywczych, takich jak olej palmowy z Indonezji i pszenica z Indii.
Produkty oparte na pszenicy, takie jak kurczak, wieprzowina i wypieki, prawdopodobnie odczują najszybszy wzrost cen, ponieważ problemy z eksportem i produkcją z Ukrainy, dużego producenta zbóż, łączą się z sankcjami nałożonymi na Rosję, innego kluczowego producenta.
Raport sugeruje, że inflacja potrwa co najmniej do przyszłego lata, ale może utrzymywać się dłużej w wyniku szeregu czynników, takich jak wprowadzenie zakazów eksportu przez dodatkowe kluczowe kraje rolnicze, zakłócenia w handlu związane z Brexitem, niesprzyjająca pogoda na półkuli północnej lub dalsze osłabienie funta.
Raport mówi, że brytyjska branża spożywcza i dóbr konsumpcyjnych jest „wyjątkowo wystawiona na obecną presję z powodu uzależnienia od importu żywności i skutków wyjścia z UE”.
Nowy system zwiększył koszty poprzez dodatkową administrację na granicy UE i inne zmiany legislacyjne, a także niedobory siły roboczej, które powodują wyższe koszty dla rolników i producentów żywności.
James Walton, główny ekonomista IGD powiedział: „Na podstawie naszych badań jest mało prawdopodobne, aby koszty utrzymania szybko się zmniejszyły. Niewątpliwie sprawi to, że wiele gospodarstw domowych – i obsługujących je firm – będzie spoglądać w przyszłość z dużym niepokojem. Jeśli średnie rachunki za żywność wzrosną o 10,9% w ciągu roku, czteroosobowa rodzina będzie musiała znaleźć około 516 funtów więcej rocznie. Już teraz widzimy, jak gospodarstwa domowe pomijają posiłki – wyraźny wskaźnik stresu żywieniowego.
Spodziewamy się, że w najbliższej przyszłości nastroje kupujących pozostaną ponure, ponieważ mają na nich wpływ rosnąca inflacja i spadek płac realnych. Kupujący najprawdopodobniej stosują taktykę oszczędzania pieniędzy, o ile to możliwe”.
Zmiany zachowań, takie jak przejście na produkty własnej marki supermarketów lub szukanie okazji w dyskontach powodują, że inflacja, której doświadczają gospodarstwa domowe, może zbliżyć się do 9%.
Jednak rosnące rachunki za żywność tylko zwiększą presję na budżety gospodarstw domowych, ponieważ średnie zarobki w Wielkiej Brytanii spadają w najszybszym tempie od dwóch dekad, podczas gdy koszty energii i benzyny rosną, zapewniając najwyższy ogólny wskaźnik inflacji od lat 70. XX wieku.
Jedno na siedem gospodarstw domowych o niższych dochodach twierdzi, że pomija więcej posiłków, podczas gdy gospodarstwa o wyższych dochodach częściej planują zakupy, aby ograniczyć wydatki.
Problemy z dostępnością niektórych towarów, takich jak olej słonecznikowy, prawdopodobnie utrzymają się w tym roku, wpływając na wyniki sprzedaży dla detalistów i kupujących.