Wielu kierowców opisuje kamery jako „dojne krowy”, ponieważ łapią tysiące kierowców dziennie. Jedna kamera ustawiona w strefie 20 mil na godzinę w Plymouth zarejestrowała 1100 kierowców już pierwszego dnia, w którym została aktywowana.
Podczas gdy urzędnicy twierdzą, że aparat jest potrzebny, aby ratować życie, inni po prostu nazwali go urządzeniem umożliwiającym zarabianie pieniędzy.
W ciągu ośmiu tygodni przed uruchomieniem kamery, złapano ponad 23 500 kierowców, co komendant policji uznał za „bardzo niepokojące”.
Artykuły sponsorowane
Podobne programy i kamery są wprowadzane w całej Wielkiej Brytanii w nowych strefach 20 mil na godzinę w miastach i dzielnicach mieszkaniowych.
Teraz wielu Brytyjczyków jest wściekłych z tego powodu i planuje wytoczyć wojnę:
„Kierowcy stanowią jedną z największych, jeśli nie największą baz wyborców w Wielkiej Brytanii i muszą się teraz połączyć i walczyć z tymi chciwymi urzędasami”.
Treści wulgarne, obraźliwe, naruszające regulamin będą usuwane.