Incydent miał miejsce 12 maja rano krótko po 6 rano.
Na miejsce przyjechała policja a okoliczne drogi zostały zablokowane by przeprowadzić operację wydostania ciężarówki z wąskich uliczek Bristolu.
Mieszkańcy od dawna narzekają, że wąskie uliczki działają jak wybieg dla szczurów.
Doniesienia sugerują, że sytuację pogorszyło tymczasowe zamknięcie Ashley Road przez St Pauls do skrzyżowania M32 z powodu trwających robót drogowych.
Kierowcy korzystają z tej drogi, aby dojechać do M32, ale z powodu zamknięcia kierowca najprawdopodobniej próbował skrócić drogę.
Ciężarówka ostatecznie opuściła miejsce zdarzenia po 12 godzinach.