reklama

Kierowcy ciężarówek w Sheffield wspierani w proteście przeciwko złym warunkom pracy

Kierowcy ciężarówek w Sheffield wspierani w proteście przeciwko złym warunkom pracy

 

Kierowcy ciężarówek w Sheffield wzięli wczoraj udział w proteście przeciwko niskim płacom i złym warunkom pracy, które można obwiniać za niedobór kierowców ciężarówek w Wielkiej Brytanii.

Rada Związków Zawodowych (Trade Union Council) w Sheffield wypowiedziała się, aby zaoferować swoje wsparcie kierowcom samochodów ciężarowych w mieście biorącym udział w ogólnokrajowej kampanii „Trucked Off”, w ramach której kierowcy odbyli ustawową przerwę na odpoczynek o godzinie 11:00.

Martin Mayer - sekretarz Sheffield TUC powiedział: „Brak 100 000 kierowców ciężarówek jest w dużej mierze winą pracodawców i kolejnych rządów.

Przez lata uzgadniali, że związali się z branżą, obniżyli płace i warunki oraz wydłużyli godziny jazdy, aby zwiększyć zyski i obniżyć koszty transportu. Nic dziwnego, że kierowcy masowo opuszczają branżę, a niewielu nowych kierowców jest gotowych zapłacić tysiące funtów za własne szkolenie na samochody ciężarowe, aby rozpocząć karierę”.

reklama

 

Wspierając kampanię, Sheffield TUC podkreślił również, że niedobór kierowców ciężarówek nie był spowodowany Brexitem – co, jak twierdzi, przyczyniło się tylko do utraty 25 000 kierowców, podczas gdy całkowity niedobór wynosi 100 000.

Mayer powiedział: „Faktem jest, że branża transportu drogowego uzależniła się od coraz niższych płac do tego stopnia, że musiała szukać tanich kierowców z Europy Wschodniej, aby obsadzić wakaty. Brexit mógł ujawnić problem, ale prawdziwe przyczyny niedoboru są inne.

Trzydzieści czy czterdzieści lat temu większość dużych pracodawców – supermarkety, koncerny naftowe i producenci – posiadało własne floty z dobrze opłacanymi kierowcami na podstawie stawek związkowych. Jedna firma po drugiej starały się rozwalić związki i obniżyć koszty, zlecając przewóz wielu mniejszym firmom. Wygrywanie kontraktów to zacięta konkurencja, a wyścig pod względem najniższych kosztów tworzy sytuację, którą widzimy dzisiaj.”

Pan Mayer dodał, że kolejne rządy całkowicie ignorowały kampanie dotyczące stawek płac i przerażająco długich godzin pracy kierowców ciężarówek.

 

Dzieje się tak po tym, jak rząd Borisa Johnsona złagodził zasady dotyczące godzin prowadzenia pojazdu podczas pandemii. Rząd właśnie przywrócił unijne przepisy dotyczące kabotażu – zezwalanie tanim ciężarówkom z UE na wjazd do Wielkiej Brytanii i wykonywanie lokalnych przewozów krajowych przed powrotem do UE, co jeszcze bardziej podcina brytyjskich przewoźników i kierowców.

Wezwania do inwestycji w celu zapewnienia bezpiecznych miejsc odpoczynku dla kierowców ciężarówek również okazały się nieskuteczne.

Podczas gdy Unite reprezentuje niektóre obszary branży samochodów ciężarowych, wiele obszarów pozostaje „wolnych od związków zawodowych”. Mayer wezwał te obszary do uzwiązkowienia w celu prowadzenia kampanii na rzecz lepszej umowy dla kierowców. Mayer powiedział: „Pracodawcy mogli zacierać ręce z radości, że ich transport jest wykonywany po najniższych kosztach, ale teraz nie mogą rozwiązać problemu bez związków zawodowych. Jeśli jeden pracodawca podniesie stawki płac, zostaną one podcięte przez tych, którzy tego nie zrobią. Potrzebujemy zbiorowego układu pracy, który obejmie całą branżę transportu drogowego, podnosząc płace i warunki dla wszystkich, aby zapewnić, że prowadzenie pojazdów ciężarowych ponownie będzie atrakcyjnym i bezpiecznym zawodem”.

reklama

Kierowcy HGV UK

Dodaj komentarz

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu.
Treści wulgarne, obraźliwe, naruszające regulamin będą usuwane.

reklama