Strajk kierowców ciężarówek przeszedł bez echa

Strajk kierowców ciężarówek przeszedł bez echa

 

W poniedziałek 23 sierpnia odbył się strajk kierowców ciężarówek zorganizowany przez założycieli grupy Professional Drivers Protest na Facebooku.

Kierowcy byli zachęcani do pozostania w domu i nie pójścia do pracy tego dnia w proteście przeciwko niskim płacom, długim godzinom pracy, braku toalet, zwiększonym zasadom i obowiązkom, nietowarzyskim godzinom pracy i masowemu wyzyskowi.

 

Nie jest jasne, ilu z 4000 członków grupy na Facebooku podjęło akcję, pozostając w domu. Sondaż na stronie z pytaniem do członków, czy podjęli działania i zostali w domu, ma jak dotąd tylko trzy odpowiedzi twierdzące. Jednak grupa pozostaje niezrażona i wspierana przez coraz większą liczbę ludzi planuje teraz kolejny dzień akcji 5 listopada.

W dniu strajku jeden z organizatorów zamieścił na stronie: „Ci z was, którzy wzięli dzień wolny. Nie oczekujcie pustych dróg. Dziś na drogach będzie mnóstwo ciężarówek. Grupa rozrosła się do nieco ponad 4000 osób. Codziennie na drogach przewozi się 5 milionów ton towarów. Pamiętaj tylko, że dla każdego, kto nie dotarł do celu, dzisiejszy dzień będzie miał skutki. Małe fale mogą zamienić się w sztorm.”

Chociaż poziom poparcia dla akcji jest niejasny fakt, że grupa liczy 4000 członków sugeruje, że wielu kierowców ciężarówek popiera cele grupy.

 

Jeden z założycieli, przemawiając w tym tygodniu do World Socialist Website powiedział:

„Wszystkie te problemy pogłębiły się z powodu pandemii, a kierowcy prawdopodobnie czują się bardziej pozbawieni praw niż zwykle.

To ogólna frustracja i rozczarowanie tym, jak bardzo są poniewierani, mimo że tak wiele zrobili dla kraju. Nikt nie docenia kierowców, ponieważ są osobami fizycznymi i pojawia się uczucie rozczarowania i frustracji. Tak, pielęgniarkom i lekarzom biją brawo, ale nie widzę, żeby kierowcy zostali docenieni za to, co zrobili”.

Kierowca, który jest byłym medykiem Royal Army Medical Corps i zaczął jeździć ciężarówką w 2018 roku dodał: „Grupa Professional Drivers na Facebooku zaczęła się od jednego kierowcy, który bardzo szybko zdobył 500 innych kierowców. Akcja z 23 sierpnia miała miejsce, ponieważ powiedzieliśmy, że wreszcie musimy postawić granicę. Grupa rozrosła się do ponad 4000 członków. Wszystko, co masz w domu, wszystko wokół ciebie zostało dostarczone ciężarówką. Wiele osób w dniu strajku mówiło, że ciężarówki wciąż jeżdżą. Ale jeśli masz np. naczepy z 26 paletami z tyłu, i zabierasz nawet 200 kierowców, to 2600 ładunków nie dociera tam, gdzie powinny. To będzie miało skutki.

Weźmy na przykład plac budowy. Jeśli gość dostarczający beton nie przyjedzie, aby wylać beton na stal, która została dostarczona dzień wcześniej, nie będzie mógł włożyć rozpórek wsporczych następnego dnia, co opóźnia cały projekt budowlany.

Chcę, aby branża się poprawiła. Powodem, dla którego to rozpoczęliśmy jest to, że te kluczowe kwestie dotyczą wszystkich. Jeśli będzie nas więcej do listopada, nasze działania przyniosą efekt”– dodał.

 

Kierowcy HGV UK