Do czterech lat więzienia za bezprawny wjazd do UK

Do czterech lat więzienia za bezprawny wjazd do UK

 

Zarówno migrantom, jak i przemytnikom ludzi grozi cięższy wyrok więzienia, ogłosiło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Bardziej rygorystyczne egzekwowanie stanowi część ustawy o obywatelstwie i granicach, która ma się rozpocząć we wtorek 5 lipca w Izbie Gmin w ramach zobowiązania sekretarza spraw wewnętrznych Priti Patel do „naprawienia zepsutego systemu azylowego” w Wielkiej Brytanii.

Proponowane przepisy przewidują, że świadome przybycie do Wielkiej Brytanii bez pozwolenia jest przestępstwem, a maksymalna kara dla osób bezprawnie wjeżdżających do kraju wzrośnie z sześciu miesięcy pozbawienia wolności do czterech lat.

Rząd planuje również podnieść kary dla przemytników ludzi, a osoby uznane za winne będą miały dożywocie za kratkami – cięższa kara niż obecne maksimum 14 lat.

W sobotę ujawniono, że rejsy statkiem z Libii do Europy były reklamowane na Facebooku za mniej niż 100 funtów, a gangi przemytnicze wykorzystywały fałszywe i wprowadzające w błąd obrazy, aby przyciągnąć potencjalnych klientów.

 

Dane pokazują również, że liczba przepraw przez kanał tak zwanych „małych łodzi” wzrosła podczas pandemii, a liczba konfiskat łodzi wzrosła ze 154 w 2019 r. do 608 w zeszłym roku.

W ciągu trzech lat wzdłuż wybrzeża rozciągającego się od granicy belgijskiej aż po Zatokę Somme na zachód od Calais biznes rozkwitł dla gangów przestępczych, które chcą czerpać zyski z migrantów i uchodźców, którzy stale napływają ze stref konfliktu i reżimu.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych stwierdziło, że surowsze kary były próbą zapobiegania nielegalnej imigracji twierdząc, że niektórzy migranci rzekomo „wybierają Wielką Brytanię jako preferowany cel podróży niż inne kraje”, podczas gdy mogliby się ubiegać o azyl gdzie indziej podczas ich podróży przez Europę.

 

Klauzula zawarta w przepisach rozszerzy przestępstwo nielegalnego wjazdu tak, aby obejmowało wjazd, a także wyjazd z Wielkiej Brytanii.

Posunięcia mają na celu umożliwienie ścigania osób przechwyconych na brytyjskich morzach terytorialnych w celu wyciągnięcia konsekwencji, powiedzieli doradcy.

Ujawnienie ustawy nastąpiło po tym, jak rekordowa liczba osób odbyła w tym roku niebezpieczną podróż przez kanał La Manche w małych łodziach, a prawie 6 000 osób dotarło do Wielkiej Brytanii w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2021 roku.

Łączna liczba w 2020 r. – 8417 – może zostać przyćmiona w ciągu dwóch miesięcy, jeśli powtórzy się liczba przepraw z lipca i sierpnia ubiegłego roku, jak wykazała agencja prasowa PA.

Urzędnicy powiedzieli, że projekt ustawy ma na celu „wysłanie jasnego komunikatu do migrantów myślących o płaceniu przemytnikom ludzi za niebezpieczne i nielegalne podróże do Wielkiej Brytanii”.

 

Minister Gabinetu Patel powiedziała: „Ustawa o narodowości i granicach zawiera niezbędne środki mające na celu naprawienie zepsutego brytyjskiego systemu azylowego.

Nasz nowy plan imigracyjny jest sprawiedliwy, ale również stanowczy.

Przyjmiemy ludzi bezpiecznymi i legalnymi drogami, jednocześnie zapobiegając nadużyciom systemu, rozprawiając się z nielegalnym wjazdem i związaną z nim przestępczością”.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ogłaszając projekt ustawy stwierdziło, że „jest bardzo prawdopodobne, że osoby podróżujące do Wielkiej Brytanii małą łodzią przybędą z bezpiecznego kraju Unii Europejskiej, w którym mogli ubiegać się o azyl”.

Departament dodał: „W takim przypadku nie szukają schronienia przy najbliższej okazji ani nie wykazują dobrego powodu, aby starać się nielegalnie wjechać do Wielkiej Brytanii, ale zamiast tego robią ‘zakupy azylowe’, wybierając Wielką Brytanię jako preferowane miejsce docelowe w stosunku do innych i korzystając z nielegalna droga do tego miejsca.

Manifest wyborczy konserwatystów obiecał zmianę systemu imigracyjnego, a rząd przez pewien czas obiecał zreformować system azylowy, opisując go jako zepsuty”.

Pani Patel w marcu powiedziała, że chce zmierzyć się z „nielegalną migracją” i ogłosiła to, co nazwała „najważniejszą od dziesięcioleci przebudową naszego systemu azylowego”, aby „zniechęcić do nielegalnego wjazdu do Wielkiej Brytanii”.

 

Statystyki udostępnione przez rząd w tym czasie twierdziły, że około 62 procent wszystkich wniosków składanych jest przez osoby, które wjechały do Wielkiej Brytanii „nielegalnie”, a 42 000 osób, którym nie udało się uzyskać azylu, nadal mieszka w tym kraju.

Zmiany wprowadzone w ustawie mają na celu uwzględnienie sposobu, w jaki ludzie wjeżdżali do Wielkiej Brytanii – niezależnie od tego, czy ich przyjazd był legalny, czy nie – przy rozpatrywaniu kolejnych wniosków o azyl, a także ich statusu w Wielkiej Brytanii, jeśli wniosek ten zostanie rozpatrzony pozytywnie.

Wprowadzone zostaną również próby zapobiegania składania bezpodstawnych powtórnych wniosków o azyl w celu celu opóźnienia wydalenia, dodał departament Whitehall.

Steve Valdez-Symonds dyrektor ds. praw uchodźców i migrantów w Amnesty International w Wielkiej Brytanii powiedział: „Podczas gdy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nadal nie udostępnia osobom ubiegającym się o azyl bezpiecznych i legalnych dróg do Wielkiej Brytanii, niektórzy ludzie będą nadal zmuszeni ryzykować swoim życiem.

Zamiast rozmyślnie rozpowszechniać wprowadzające w błąd mity i nieprawdy na temat azylu i migracji, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych powinno ustanawiać bezpieczne trasy dla tych nielicznych osób uciekających przed prześladowaniami, które chcą tutaj ubiegać się o azyl”.

Kierowcy HGV UK