Mieszkańcy UK kupując na stronach internetowych poza krajem musieli zapłacić ponad 100 funtów cła

Mieszkańcy wysp, którzy zakupili produkty na europejskich stronach internetowych, muszą teraz po Brexicie zapłacić cło importowe w wysokości ponad 100 funtów.

Cło musi zostać zapłacone zanim firmy kurierskie dostarczą produkty.

reklama

Pomimo zapewnień Borisa Johnsona, że po zakończeniu okresu przejściowego Brexitu 31 grudnia nadal będzie obowiązywał bezcłowy handel, konsumenci, którzy kupili produkty na europejskich stronach internetowych UE, są ścigani za cła importowe, VAT i opłaty administracyjne - co, jak mówią jest nieekonomiczne.

reklama

Lisie Walpole z Norfolk powiedziano, że musi zapłacić 121 funtów firmie kurierskiej UPS za zamówienie na ubrania o wartości 236 funtów, które złożyła na norweskiej stronie Onepiece.com, która specjalizuje się w najwyższej jakości kombinezonach. W momencie składania zamówienia firma obiecała bezpłatną dostawę międzynarodową.

Walpole była zdziwiona otrzymaniem rachunku importowego, zwłaszcza że sprawdziła stronę internetową Onepiece, w której wyraźnie - ale błędnie - stwierdzono, że żadne opłaty celne nie będą nakładane na dostawy do Wielkiej Brytanii.

reklama

Błąd popełniony przez dostawcę, który był nowy w pracy oznaczał, że jej kombinezony zostały dostarczone zanim uiściła opłatę.

„Następnego dnia kurier UPS wrócił i wręczył mi fakturę w wysokości 121,67 GBP opłat celnych. Zapytałam, czy to z powodu Brexitu, a on powiedział mi, że mają mnóstwo dodatkowych dokumentów i opłat. Zaczęłam mu współczuć, gdy powiedział, że kurierzy tacy jak on są pociągnięci do odpowiedzialności, jeśli nie ściągną pieniędzy za te dodatkowe opłaty ”.

Dokumentacja przedstawiona przez kobietę pokazuje, że UPS wystawiło jej fakturę na 81,85 funtów za importowy podatek VAT’ 28,32 funtów za cło i 11,50 funtów za opłaty administracyjne, ale w jej przypadku firma Onepiece zapowiedziała, że zwróci jej pieniądze za dodatkowe opłaty.

„Nie mam pojęcia, czy te kwoty są prawidłowe. Według moich obliczeń wygląda, że zapłaciłam 34% VAT, co nie może być słuszne ”- powiedziała.

reklama

Helen Kara z Uttoxeter w Staffordshire stanęła w obliczu uiszczenia opłaty UPS na 93 funty po zakupie pościeli o wartości 292 funtów od Urbanara.co.uk z siedzibą w Berlinie, o czym nie wiedziała przy zamawianiu.

Nieoczekiwane koszty za zamówienie pościeli, które na szczęście zostały zwrócone przez stronę internetową, składały się z:

-19,81 funtów cła

- 61,32 funtów podatku VAT

- 11,50 funtów opłaty dla firmy kurierskiej

Helen Kara powiedziała: „Nie miałam pojęcia, że składam zamówienia w firmie spoza Wielkiej Brytanii. Dopiero gdy otrzymałam wezwanie do zapłaty, zdałam sobie sprawę, że siedziba znajduje się w Niemczech. Nie kupiłabym tego, gdybym wiedział, że będę musiał zmierzyć się z 30% dopłatą”.

reklama

Od 1 stycznia wszyscy kupujący towary z UE i odwrotnie ponoszą wysokie opłaty importowe.

Rząd brytyjski twierdzi, że europejskie firmy sprzedające towary bezpośrednio brytyjskim nabywcom o wartości do 135 funtów powinny pobierać podatek VAT według obowiązującej stawki - w większości przypadków 20% - w momencie zakupu. Posunięcie to zostało nazwane „niedorzecznym” przez holenderską firmę Bike Bits z siedzibą w Assen, która jest jedną z firm, które wstrzymały całą sprzedaż do Wielkiej Brytanii.

Artykuły sponsorowane

Jak zostać kierowcą ciężarówki w UK? Odpowiedzi na najważniejsze pytania

Internetowe platformy handlowe jak np. Amazon, pobierają podatek VAT w imieniu sprzedawcy, a przedmioty z Europy można wysłać jak przed Brexitem. Jednakże brytyjscy konsumenci, którzy zamówili produkty bezpośrednio, zostali obciążeni dodatkowymi opłatami.

W jednym przypadku, za zamówienie na sprzęt do biegania w wysokości 35 funtów, kurier dodatkowo zażądał opłaty w wysokości 20,59 funta, zanim paczka mogła zostać dostarczona.

reklama

Jednym z największych problemów, z jakimi borykają się konsumenci, jest ustalenie, jakie cło będą musieli zapłacić, ponieważ stawka zależy od rodzaju towarów i ich źródła (np. produkty skórzane itp).

Rzecznik HMRC powiedział: „Wartość importowego podatku VAT jest obliczana na podstawie wartości towarów dla potrzeb celnych plus wszelkie cło, dlatego może wydawać się, że opłata jest wyższa niż 20% pierwotnej ceny sprzedaży”.

reklama