Jak pokazują najnowsze dane Urzędu Statystyk Narodowych, Brytyjski rząd pożyczył w sierpniu 35,9 mld funtów.
Liczba ta jest rekordowa i jest trzecią najwyższą miesięczną pożyczką w historii.
Pożyczki udzielone na pierwsze pięć miesięcy roku finansowego przekroczyły obecnie całkowitą roczną sumę pożyczoną w 2008 r. u szczytu kryzysu finansowego.
Rekordowy wynik całego zadłużenia jaki odnotowano do tej pory w tym roku wynosi 173,7 mld GBP.
Dług netto w sektorze publicznym osiągnął 101,9 procent PKB, osiągając w sierpniu 2,02 bln funtów.
Według Reutera jest to największy odsetek, jaki Wielka Brytania widziała od 60 lat, a przewidywane zadłużenie w wysokości 372 miliardów funtów, czyli 18,9 procent PKB, zrównają kraj z poziomami zadłużenia podczas II wojny światowej.
Chociaż sumy wydają się ogromne, wielu komentatorów zauważa, że rekordowo niskie stopy procentowe wciąż dają rządowi pole do popisu, by pożyczać znacznie taniej niż w poprzednich latach.
Menedżer Quilter Investors Paul Craig dodał: „ Oczywiście jest dużo do zrobienia podczas kryzysu i dużo więcej do pożyczenia, ale przy ujemnych stopach procentowych które rozważa Bank Anglii, rząd powinien czuć się komfortowo co do poziomu zadłużenia. Niemniej jednak dane i wysokość długu pozostają wyraźnym przypomnieniem tego, z czym mamy do czynienia, jeśli chodzi o wychodzenie z tej pandemii”.