Śmierć kierowcy ciężarówki, która wjechała w dom raniąc 11-letniego chłopca i jego tatę

Śmierć kierowcy ciężarówki, która wjechała w dom raniąc 11-letniego chłopca i jego tatę

CCTV pobrane z sąsiedniego domu w Kidbrooke w południowo-wschodnim Londynie pokazuje zieloną ciężarówkę jadącą z dużą prędkością wzdłuż ulicy mieszkalnej, po czym uderza w samochód i zjeżdża w poprzek jezdni.

Następnie zderza się z Land Rover Freelander i wjeżdża w dom. Na filmie widać, jak czarny samochód jest odrzucony na bok przez siłę ciężarówki.

Świadkowie twierdzą, że chłopiec i dorosły mężczyzna, uważany za ojca chłopca, byli w samochodzie w drodze do szkoły, kiedy ciężarówka uderzyła w pojazd.

Następnie samochód wjechał w bok domu. Pojazd doznał ogromnych uszkodzeń, w tym poważnego wgniecenia po stronie gdzie siedział chłopiec.

Wiele osób zostało rannych podczas przerażającego incydentu, który wydarzył się wczoraj 14 września w porannych godzinach szczytu.

Kierowca przemysłowej ciężarówki na śmieci został uwolniony z kabiny przez strażaków. Niestety, mężczyzny, który miał zaledwie 29 lat nie udało się uratować.

Mieszkańcy twierdzą, że słyszeli huk „jak wybuch bomby”, gdy incydent miał miejsce tuż po 8 rano. Detektyw Neil Webb z policji drogowej i komendy transportu policyjnego prosi każdego, kto ma jakieś informacje, do zgłoszenia się.

„Prowadzimy szeroko zakrojone dochodzenie w sprawie tego, co się stało, i proszę o kontakt świadków i osób, które mają nagrania z kamery samochodowej lub CCTV.

Proszę, pomóżcie nam poskładać razem tą układankę i dowiedzieć się, co się tak naprawdę stało”.

Policja oświadczyła, że wezwano ich na miejsce około 08:05: „Niestety, jedna osoba zmarła na miejscu zdarzenia. 11-letnie dziecko trafiło do szpitala. Jego stan został oceniony jako zagrażający życiu ”- powiedział rzecznik.

„Dwóch mężczyzn trafiło do szpitala. Czekamy na informację o ich stanie.”

Rzecznik londyńskiego pogotowia ratunkowego powiedział, że cztery załogi pogotowia ratunkowego, lekarze w samochodach, ratownicy medyczni i zespoły reagowania zostały wysłane na miejsce zdarzenia wraz z helikopterem.

„Ściśle współpracując z innymi służbami ratunkowymi na miejscu zajęliśmy się sześcioma pacjentami” - powiedzieli.

źródło: thesun.co.uk
Kierowcy HGV UK