Chrys Rampley, menedżer RHA ds. infrastruktury i bezpieczeństwa mówi o trwającym problemie kradzieży paliwa. Chociaż stanowi to niewątpliwie problem dla wszystkich użytkowników pojazdów, skala tego problemu jest nadal w dużej mierze nieznana.
Utrudnia to walkę, ponieważ bez dokładnych informacji na temat skali kradzieży paliwa, obszarów problemowych i metod, prawie niemożliwe jest stworzenie spójnej strategii zapobiegania.
Chrys powiedział: „Jest mało doniesień, ponieważ wiele osób sądzi, że nie da się nic zrobić. Staramy się przekonać naszych członków, aby to zgłaszali, nawet jeśli nic nie da się zrobić z tym konkretnym incydentem. Kradzieże paliwa są przeprowadzane na wiele sposobów, od indywidualnych złodziei wysysających paliwo ze zbiorników pojazdów, pracowników zgarniających paliwo lub zorganizowanych gangów, którzy za pomocą pomp o dużej mocy, opróżniają zbiorniki ciężarówek w kilka minut. Podjeżdżają obok pojazdu w pobliżu lub na autostradzie i spuszczają 200-300 litrów w ciągu kilku minut” powiedział Chrys.
RHA stwierdził, że brak bezpiecznych miejsc parkingowych dla ciężarówek jest poważnym zagrożeniem dla przewoźników. Głównym problemem są stacje obsługi autostrad, zatoczki i osiedla przemysłowe. Są one często słabo oświetlone, łatwo dostępne i mają niewielki lub żaden zasięg kamer CCTV.
Informacje, które do tej pory zgromadziła RHA, wskazują na wiele hotspotów w całym kraju. „Obszar wokół A34 jest jednym z takich punktów na południu Oxfordu” - powiedziała Chrys.
„Jest tam kilka zatoczek, które są dość popularne wśród złodziei”.
RHA zachęca do tworzenia bezpieczniejszych parkingów, ale okazało się to trudne. „Największe problemy wciąż dotyczą planowania. Mamy firmy, które są zainteresowane budowaniem bezpiecznych obiektów, ale próba złożenia aplikacji za pomocą systemu planowania zajmuje lata.”
