Odwiedzający restaurację z przerażeniem patrzyli, jak na parkingu Gravesend powstała ogromna dziura. Ciężarówka DHL zatrzymała się przed Toby Carvery, aby dokonać dostawy rano 24 września, gdy droga zapadła się pod nią. Stało się to około godziny 9:30 na prywatnym parkingu przy Coldharbour Road.
reklama
Naoczny świadek Anna Allen, która pojawiła się zaledwie kilka sekund po zdarzeniu, powiedziała: „Rozmawiałam z kierowcami. Byli trochę zszokowani i nie mogli uwierzyć, w to co się stało. Powiedzieli, że myśleli, że wjechali w dziurę, a potem ciężarówka zaczęła zapadać się z resztą podłoża. Potem szybko wysiedli, by zobaczyć co się stało. Muszę powiedzieć, że trzej kierowcy z ciężarówki poradzili sobie z tą sytuacją bardzo dobrze.
reklama
Byli bardzo opanowani i upewnili się, że nikt nie został ranny wraz z personelem Toby'ego Carvery'ego, który szybko zamknął ten teren”.
Zdjęcia pokazują przód naczepy zapadniętej pod powierzchnią parkingu, co spowodowało, że kabina uniosła się ku niebu.
Po wydostaniu ciężarówki, d\ogromną dziurę obmalowano żółtą farbą na obwodzie jako ostrzeżenie, i wzniesiono duże metalowe bariery, aby nikt nie wpadł.
Funkcjonariusze przybyli również na miejsce, aby upewnić się, że obszar jest bezpieczny, gdy pojazd został usunięty.
Artykuły sponsorowane
Rzecznik policji powiedział: „We wtorek 24 września wezwano nas o godzinie 9:44 rano w związku ze zgłoszoną dziurą na prywatnym parkingu przy Coldharbour Road, Gravesend. Na miejsce zdarzenia przybyły patrole, a część parkingu została zamknięta podczas gdy właściciele poczynili przygotowania do zakończenia napraw”.
reklama
reklama
reklama
Treści wulgarne, obraźliwe, naruszające regulamin będą usuwane.