W czwartek 4 kwietnia, Sąd Chelmsford Magistrates Court usłyszał, jak 27-letni Keino-Brian Martin był widziany podróżując z prędkością 127 mil na godzinę na M25 w Epping o godzinie 1.30 28 maja ubiegłego roku. Niecały miesiąc później, 17 czerwca, został przyłapany na M25 w Cranham jadąc 101 mil na godzinę.
Kierowca otrzymał zawiadomienie o zamierzonym postępowaniu sądowym za oba wykroczenia, lecz je zignorował.
4 kwietnia mężczyzna jednak pojawił się w Sądzie w Chelmsford, gdzie przyznał się do obu wykroczeń i został ukarany grzywną w wysokości £468 za pierwsze i £234 za drugie wykroczenie. Odebrano mu również prawo jazdy na sześć miesięcy.
Rzecznik policji w Essex powiedział: „Ograniczenia prędkości istnieją z jakiegoś powodu, mają one na celu zapewnienie bezpieczeństwa kierowcom, pieszym i całemu społeczeństwu.
Martin zlekceważył przepisy dwa razy jadąc z prędkością ponad 100 mil na godzinę. Nie ma wątpliwości, że przy tak dużych prędkościach nie tylko zmagałby się z kontrolowaniem swojego pojazdu, ale miałby też tylko sekundy, aby zareagować na innych użytkowników dróg. Na szczęście nie spowodował wypadku swoją lekkomyślną jazdą.”