Polski kierowca wypuszczony z aresztu po tragicznym wypadku na Słowacji

Polski kierowca wypuszczony z aresztu po tragicznym wypadku na Słowacji

Jesienią ubiegłego roku doszło do tragicznego wypadku drogowego na Słowacji z udziałem polskich kierowców. Sąd w słowackiej Żylinie zwolnił z aresztu za kaucją Adama Sz. Podejrzany wyszedł z elektryczną bransoletką i zakazem opuszczania kraju. Według informacji mediów kaucja wynosiła 20 tysięcy euro.

Polski kierowca zwolniony z aresztu z bransoletką i zakazem opuszczania kraju

Przypomnijmy, 30 września 2018 roku doszło do tragicznego wypadku na Orawie, w którym zginął 57-letni Słowak. Trzej polscy kierowcy – Adam Sz., Łukasz K. i Marcin L. urządzili sobie “wyścig” w okolicy Dolnego Kubina. Znacząco przekraczając dopuszczalną prędkość doprowadzili do wypadku.

Ankieta

Co zdecydowało o wyborze pracy kierowcy, którą wykonujesz?

Wszystkie trzy samochody jechały lewym pasem wyprzedzając pozostałe auta. Pierwszy samochód (czarny mercedes) zdążył zjechać na prawy pas. Jadące za nim żółte ferrari zaczęło hamować, kierowca uznał, że nie uda mu się wykonać manewru. No niestety, ostatnie auto czarne porsche nie zdążyło wyhamować i wjechał w tył ferrari, a następnie zderzył się czołowo z naprzeciwka jadącą poprawnie skodą.

Polski kierowca zwolniony z aresztu – czy z powrotem do niego trafi?

O wypadku zrobiło się głośno zaraz po tym jak polscy kierowcy zostali aresztowani. W Słowacji był to pierwszy taki przypadek, gdzie w wypadku drogowym zastosowano karę bezwzględnego więzienia.

Czarne porsche prowadził Marcin L. i to jemu grozi największa kara. Nie zmienia to faktu, że zarówno Adam Sz., który odpowie z “wolnej stopy”, jak i Łukasz K. przyczynili się do powstania wypadku. Marcinowi L. grozi kara od 15 do 20 lat więzienia, a dwóm pozostałym od 10 do 15 lat.

Ankieta

Co dalej z Brexitem?

źródło: bezpiecznapodroz.org
Kierowcy HGV UK