STOP!!! POLIZEIKONTROLLE !!!
„Dmuchać”, otworzyć bagażnik, odpowiadać na pytania… Co naprawdę powinniście, a czego nie musicie robić podczas kontroli drogowej niemieckiej Policji.
Każdy kierowca, który zobaczy we wstecznym lusterku te dwa słowa „Stop! Polizei!” albo „Bitte folgen!” czuje co najmniej lekki dyskomfort, a na niektórych pada blady strach. Nawet wtedy gdy jesteśmy pewni, że nic złego nie zrobiliśmy kontrola Policji nigdy nie jest sprawą przyjemną, szczególnie wtedy gdy nie znamy swoich praw. Zgodnie z § 36 porządku ruchu drogowego Policja zawsze może dokonać kontroli pojazdu natomiast nie do wszystkich poleceń policjanta kierowca musi się zastosować. Oto przegląd najważniejszych pytań:
Czy muszę się przyznawać do wykroczeń?
Bardziej niż w innych sytuacjach życiowych w przypadku kontroli policji zaleca się zasadę „najpierw pomyśl zanim coś powiesz”. Jako kierowca powinno się bardzo dokładnie przemyśleć co mówi się funkcjonariuszowi szczególnie jeżeli zostało się zatrzymanym z konkretnego powodu/wykroczenia drogowego. Wielu zatrzymanych z własnego roztargnienia pakuje się w niepotrzebne kłopoty nieostrożnie podając informacje – Jörg Elsner Przewodniczący Grupy Roboczej Prawa o Ruchu Drogowym w Związku Adwokatów Niemieckich DAV).
Artykuły sponsorowane
W żadnym wypadku nie powinno się przyznawać do popełnionego deliktu – nikt nie jest do tego zobowiązany. Pytanie policjanta, czy wiemy dlaczego zostaliśmy zatrzymani nie wymaga odpowiedzi najlepiej jest wzruszyć ramionami wyrażając zaskoczenie. Przyznanie się : „Tak wiem sygnalizacja była na czerwono” jest oceniana jak przyznanie się do winy. To wyklucza późniejsze wystąpienie przeciwko nałożeniu mandatu. Obowiązkiem natomiast jest okazanie prawa jazdy i dowodu rejestracyjnego.
Muszę „dmuchać” i poddawać się innym testom na wykrycie alkoholu lub narkotyków?
Tej części kontroli kierowcy obawiają się najczęściej. Do sprawdzenia zdatności do kierowania pojazdem policja może przeprowadzić kilka różnych testów. Najbardziej znanym jest oczywiście dmuchanie w alkomat. Funkcjonariusze mają jednak całą gamę możliwości – badanie moczu na obecność substancji bądź badanie ruchu źrenicy przy pomocy świecenia w oko latarką.
Wszystkie z nich są generalnie dobrowolne. Jako kierowca nie jesteśmy zobowiązani ani do „dmuchania” ani do brania udziału w jakimkolwiek innym teście. W przypadku odmowy wykonania powyższych testów możemy być poproszeni o udanie się do najbliższego komisariatu w celu pobrania krwi do badania.
Taki test na obecność środków odurzających we krwi długi czas musiał być zasądzony przez sędziego sądu. Od sierpnia 2017 kiedy to doszło do zmiany prawa konieczność ta została odrzucona. Aktualnie prokurator, a nawet funkcjonariusz Policji może zarządzić konieczność pobrania krwi do badania. Taka procedura w przypadku np. jednoznacznego stwierdzenia zapachu alkoholu była w praktyce właściwie już wcześniej. Argumentem była możliwość spóźnienia z pobraniem dowodów w sprawie, gdyż włączenie do sprawy prokuratora stwarzało możliwość redukcji zawartości alkoholu we krwi z uwagi na mijający czas. Dobrowolnemu testowi bezpośrednio podczas kontroli powinno się poddawać tylko wtedy, jeżeli jesteśmy całkowicie pewni, że nie konsumowaliśmy ostatnio alkoholu lub narkotyków. Zgoda na dobrowolny test może stwarzać problem w sprawie o zatrzymanie prawa jazdy.
- M1 i wiele innych autostrad w Wielkiej Brytanii zostanie dotknięta ogólnokrajowym protestem „GO SLOW”.
Czy policja może kontrolować auto?
Generalnie funkcjonariusze mają prawo kontrolować stan auta względem przydatności do ruchu drogowego. To oznacza również kontrolę pozwoleń, posiadania trójkąta, apteczki czy gaśnicy. Policja ma prawo poprosić kierowcę o opuszczenie auta. Jednakże wchodzić do auta, przeszukiwać je, czy tak po prostu otworzyć bagażnik i zaglądać do niego policja nie ma prawa.
Do takich czynności generalnie jak w przypadku mieszkania potrzebny jest nakaz przeszukania. W praktyce jednak z podobnych powodów jak wyżej w obawie o zatarcie śladów jeżeli funkcjonariusz ma uzasadnione obawy popełnienia przestępstwa ma prawo do kontroli bez zgody prokuratora. Na przykład wtedy, gdy stwierdzi jednoznacznie zapach marihuany w aucie.
Artykuły sponsorowane
Dobra rada: Zachowajcie spokój!
Najważniejszą regułą podczas kontroli jest zachowanie spokoju. Przemyślcie dokładnie co chcecie powiedzieć, zrobić i jakie informacje podawać, a jakich nie. Podawajcie tylko te niezbędne. Testom stwierdzającym stan trzeźwości poddawajcie się tylko jeżeli macie absolutnie czyste sumienie. Dajcie grzecznie, spokojnie i rzeczowo do zrozumienia, że jesteście świadomi swoich praw.
Niepotrzebne utarczki słowne są nie na miejscu i nie przynoszą korzyści a mogą dużo kosztować.
Z reguły mamy ten sam interes co kontrolujący nas policjant: szybko i sprawnie zakończyć procedurę i odjechać!
Treści wulgarne, obraźliwe, naruszające regulamin będą usuwane.